Igor Angulo w meczu z SFC Opava pojawił się na boisku po kilku dniach odpoczynku, który był spowodowany drobnym urazem. Hiszpański zawodnik do gry powrócił w dobrym stylu, gdyż od razu wpisał się na listę strzelców. Baskijski napastnik zapewnia, że jego dyspozycja z każdym dniem jest coraz lepsza.
Roosevelta81.pl: Gratulujemy wpisania się na listę strzelców i zwycięstwa w meczu z Opavą.
Igor Anglo (napastnik Górnika): – Dziękuję. Trzeba pamiętać, że wynik nie jest ważny na tym etapie przygotowań. Konsekwentnie kontynuujemy przygotowania do rozgrywek.
Jak zdobyłeś bramkę?
– Denis Janco zagrał do mnie świetną piłkę ze środka pola. Przyjąłem futbolówkę i uderzyłem z okolic pola karnego. To był ładny gol.
Piątkowy przeciwnik był wymagający?
– To, z kim akurat gramy nie ma takiego znaczenia. Ważne jest, aby znów dobrze się ograć i wróciło czucie. Przećwiczyć elementy taktyki, a także nabrać dobrej formy fizycznej.
Ostatnio miałeś kilka dni odpoczynku. Co Ci dolegało?
– Odczuwałem ból w lewym przywodzicielu.
Wszystko jest już w porządku?
– Trochę jeszcze go odczuwam, ale to normalne, że mięśnie czasem się spinają podczas przygotowań. Mamy dużo treningów i dużo meczów.
Liga wraca w przyszłym miesiącu, więc jeszcze sporo czasu na szlifowanie formy. Jak czujesz się pod względem fizycznym?
– Mamy jeszcze miesiąc czasu do pierwszego oficjalnego meczu, więc jest sporo czasu. Czuje się bardzo dobrze i moja forma rośnie krok po kroku. Drużyna też podnosi swoją formę zarówno taktycznie, jak i fizycznie. Udaje nam się przepracować wszystko to, co mamy w planach.
Na testach pojawił się Twój rodak Dani Suarez. Znałeś wcześniej tego piłkarza?
– Nie znałem go wcześniej. Z tego, co widzę to dobry, w dodatku bardzo silny zawodnik. Ma także dobrą technikę. Od dawna nie grał w piłkę, dlatego potrzebuje czasu, aby dojść do swojej najlepszej dyspozycji. Myślę, że przydałby nam się w trakcie sezonu.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl