Górnik swój pierwszy mecz na własnym stadionie rozgrywał przeciwko Stali Mielec. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Tego dnia na Roosevelta zameldowało się 10 625 kibiców, w tym ponad 200 sympatyków Stali.
Torcida zapełniła dolną trybunę młyna, a także część górnej. Doping rozpoczął się już przed meczem. Było widać, że kibice od dłuższego czasu wyczekiwali z utęsknieniem pierwszego spotkania na własnym stadionie. Należy wspomnieć, że na dzień dobry przyszło nam zmagać się z niesprawnym systemem bezpieczeństwa, o czym pisaliśmy w tym miejscu.
Doping tego dnia był bardzo dobry, zwłaszcza gdy do śpiewu dołączała się reszta stadionu. Na płocie zawisły następujące flagi: Patrioci, Torcida Gliwice, Wisłoka Dębica, ROW Rybnik, Torcida Crew, Ultras, Szacunek się należy, Drużyna Śląskich Miast, Górny Ślonsk, Na Śląsku górnicze życie, Młoda Torca, Wyznawcy Górnika, Ruda Śląska, GieKSiarze, 14.12.1948, ŚP. Dawid, a także 3 transparenty: Szocik trzymaj się, Mateusz Sławik dziękujemy oraz Heniu trzymaj się.
W drugiej połowie, na samym dole młyna, powiewało kilkanaście „machajek szachownic”, co niewątpliwie dało bardzo dobry efekt i było świetnym uzupełnieniem dopingującego młyna. Mecz ze Stalą był bardzo ważny dla naszych przyjaciół z Dębicy, dlatego kilkukrotnie ich pozdrawialiśmy.
Stal mocno mobilizowała się na ten mecz. Kibice z Mielca nagrali nawet zapowiedź wyjazdu, która miała zachęcić do przybycia na Górny Śląsk. Ostatecznie w Zabrzu zameldowało się 206 Chłopców ze Stali (w tym 1 zakazowicz). Przywieźli ze sobą 6 flag, a w drugiej połowie przygotowali oprawę, na którą składały się biało-niebieskie „machajki”, uzupełnione odpaloną pirotechniką. Doping prowadzili przez całe spotkanie, jednak trudno było im się przebić przez dobrze dysponowaną tego dnia Torcidę. Należy zaznaczyć, że po meczu sympatycy Stali mieli problemy z tymi co zawsze. Fani z Mielca w swojej relacji za spotkania zaznaczyli, że „po zakończeniu spotkania nie obyło się bez policyjnych prowokacji, gazowania i pałowania. Podziękowania dla Górnika za pomoc w ogarnięciu osób po meczu. CHWDP”.
Podsumowując mecz ze Stalą, można śmiało podkreślić, że kibice po raz kolejny udowodnili, że są z klubem na dobre i złe, i to oni stanowią największą siłę Górnika. Miejmy nadzieję, że jeszcze nie raz pokażemy całej kibicowskiej Polsce, gdzie jest nasze miejsce. Najbliższa okazja już w środę podczas meczu ze stołeczną Legią w Pucharze Polski.
PS. Bo w Dębicy i w Zabrzu jest wiara!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
