Drugi zespół Górnika wygrał z Ruchem Radzionków 3:1. Bramki dla zabrzan zdobyli Rafał Wolsztyński, Konrad Nowak i wracający po kontuzji Łukasz Wolsztyński. Autorem honorowego trafienia dla gości był Mateusz Hermasz.
„Dwójka” do meczu z „Cidrami” przystąpiła uzupełniona kilkoma graczami z ekstraklasowym doświadczeniem, m. in. Marcin Urynowicz, Rafał Wolsztyński, Kacper Michalski czy Konrad Nowak. Cieszy fakt, że po kilku miesiącach przerwy w kadrze na to spotkanie znalazł się Łukasz Wolsztyński. Świetna aura spowodowała, że na trybunach w Mikulczycach jak na warunki III-ligowe pojawiło się sporo widzów. Nie zabrakło również grupy kibiców gości z Radzionkowa.
Pierwsze 20 minut meczu to przewaga Górnika potwierdzona dwoma golami. W 6 minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Rafał Wolsztyński. Chwilę później po dokładnym podaniu Urynowicza w sytuacji sam na sam znalazł się Nowak i bez problemu pokonał bramkarza gości. Po tej bramce mecz się wyrównał, zawodnicy obu zespołów próbowali swoich szans strzałami z dystansu i po stałych fragmentach gry. Goście zaczęli grać bardziej ofensywnie, co przyniosło efekt w postaci bramki kontaktowej w 28 minucie spotkania. Zabrzanie mieli również swoje szanse na podwyższenie wyniku, ale piłka mijała nieznacznie bramkę Stambuły. W drużynie Górnika na wyróżnienie po pierwszej połowie zasłużyli Adam Ryczkowski oraz strzelcy bramek Konrad Nowak i Rafał Wolsztyński.
Po przerwie trener Piotr Gierczak dokonał jednej zmiany. W miejsce dobrze spisującego się w pierwszej połowie Ryczkowskiego na boisku pojawił się Liszka. W 54 minucie Urynowicz próbował przewrotką zaskoczyć bramkarza gości. Kilka chwil później w świetnej sytuacji znalazł się R. Wolsztyński niestety nie zdołał oddać celnego strzału. W odpowiedzi goście dwukrotnie ostemplowali słupek bramki Bielicy. Wymiana ciosów trwała w najlepsze. Kolejny raz w świetnej sytuacji znalazł się R. Wolsztyński, ale bramkarz gości był na posterunku.
W 68 minucie w miejsce Urynowicza na boisku pojawił się Kiklaisz, a 10 minut później po długiej przerwie spowodowanej kontuzją Łukasz Wolsztyński, który zmienił swojego brata Rafała. Od 86 minuty zabrzanie grali w dziesięciu po drugiej żółtej a w konsekwencji czerwonej kartce Biedrzyckiego. Górnicy do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a po jednej z kontr na listę strzelców wpisał się Łukasz Wolsztyński ustalając wynik spotkania na 3:1.
W następnej kolejce za dwa tygodnie “Trójkolorowi” zmierzą się z MKS-em Kluczbork. Po raz trzeci z rzędu podejmą rywali w Zabrzu.
Górnik II Zabrze – Ruch Radzionków 3:1 (2:1)
1:0 – R. Wolsztyński, 6′
2:0 – Nowak, 16′
2:1 – Hermasz, 28′
3:1 – Ł. Wolsztyński, 90′
Górnik II: Bielica – Olszewski, Surowiec, Michalski, Kulanek, Ryczkowski (46′ Liszka), Biedrzycki, Kubica, Nowak (72′ Zaradny), Urynowicz (68′ Kiklaisz), R. Wolsztyński (76′ Ł. Wolsztyński)
Rezerwowi: Buszka, Liszka, Ł. Wolsztyński, Kiklaisz, Zaradny, Baran, Żagiel
Trener: Piotr Gierczak
Ruch Radzionków: Stambuła – Trzcionka, Banaś, Gieroń, Sroka, Sadowski (67′ Piecuch), Staszowski, Kopeć (71′ Pietryga), Krzemień, Wojsyk, Hermasz (75′ Skalski)
Rezerwowi: Strzelczyk, Skalski, Barteczko, Wnuk, Piecuch, Pietryga, Łabojko
Trener: Kamil Rakoczy
Żółte kartki: Kiklaisz, Biedrzycki – Sroka, Trzcionka
Czerwona kartka: Biedrzycki (druga żółta)
Sędzia: Bartosz Owsiany (Opole)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl