Górniczy przegląd strzelecki ad. jesień 2020

Kibic  -  3 stycznia 2021 11:48
0
3901

Jedni robią furorę, jedni potwierdzają swoją klasę, jeszcze inni – w mniejszym bądź większym stopniu przypominają o sobie piłkarskim kibicom. O kim mowa? O piłkarzach, którzy całkiem niedawno (bądź dawniej) reprezentowali barwy Górnika, a ich nazwiska pojawiają się w kontekście zdobywanych bramek. O byłych „górnikach” możemy usłyszeć nie tylko w Europie (głównie Holandia), ale na różnych kontynentach. Sporo „do powiedzenia” mają także w rozgrywkach na niższych szczeblach w Polsce. Zatem zaczynamy przegląd dokonań eks-zabrzan jesienią minionego 2020 roku.

Rozpoczniemy od najlepszego strzelca jaki grał w ostatnich latach na Roosevelta, czyli Igora Angulo. Baskijski rozpoczął niedawno, wraz z swoim nowym klubem zmagania w lidze indyjskiej. Jego zespół FC Goa w dziewięciu meczach zdobył 14. punktów i plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Igor zagrał we wszystkich spotkaniach trafiając dziewięciokrotnie do siatki rywali.

Poniżej Igor Angulo zdobywa decydującą bramkę przeciwko zespołowi Hyderbad.

  • Indie (Azja)
    Igor Angulo (FC Goa, I szczebel rozgrywkowy) – 9 goli w 9 meczach

 

Georgios Giakoumakis, fot: BSR Agency

W Holandii z kolei prawdziwą furorę robi Giorgios Giakoumakis. Grecki napastnik grał w Górniku w rundzie wiosennej i trzeba przyznać, zostawił po sobie całkiem dobre wrażenie. Tego, że tak wejdzie (z butami + golami) w zdecydowania mocniejszą ligę od PKO Ekstraklasy, chyba najwięksi fani jego talentu się nie spodziewali. Giako na holenderskich boiskach trafiał już 10-krotnie, co daje mu przodownictwo wśród tamtejszych snajperów. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż jego Venlo do potentatów tamtejszych rozgrywek nie należy. Fajnie również, że docenia okres spędzony przy Roosevelta, o czym mogliśmy się dowiedzieć z mediów społecznościowych.

 

Będąc w temacie ligi holenderskiej nie sposób nie wspomnieć o innym zawodniku, który niedawno pożegnał się z Górnikiem. Paweł Bochniewicz trafił do SC Hereenven i w swoim debiucie walnie przyczynił się do zwycięstwa wpisując się na listę strzelców. Więcej goli 24-letni obrońca co prawda nie zdobył, ale stanowi mocny punkt zespołu i będąc także docenianym przez tamtejszych ekspertów. Bochniewicz został nominowany do tytułu najlepszego obrońcy pierwszej części sezonu. Również Giakoumakis znalazł się na liście czterech najlepszych napastników tamtejszej ligi. Ostatecznie, ani Paweł, ani Grek nie znaleźli się w jedenastce rundy, ale to i tak wielka nobilitacja dla obu.

Na potwierdzenie dobrej prasy Pawła, kilka screenów z holenderskiego twittera (w wolnym tłumaczeniu)

  • Holandia
    Giorgos Giakoumakis (Venlo, I) – 10 (14) + Puchar Holandii – 2 (1)
    Paweł Bochniewicz (Heerenveen, I) – 1 (13)

 

Erik Jirka, fot: cdmirandes.com

Przenosimy się na boiska Hiszpanii, Niemiec i Grecji. W Primera Division występuje Damian Kądzior, ale nie jest to dla niego dobry piłkarski czas. Chociaż w niedawnym spotkaniu przeciwko Barcelonie wyszedł w pierwszym składzie. Szczebel niżej odnajdujemy Erika Jirkę w drużynie CD Mirandes. Słowacki pomocnik dla Górnika zdobył w 17. występach cztery bramki. Identyczny dorobek ma, jeśli chodzi o gole, w Hiszpanii z tym, że potrzebował do tego 14. występów.

Idźmy dalej – Niemcy. Tutaj dużo skromniej, aczkolwiek możemy odnaleźć gola piłkarza z górniczą przeszłością w tle. David Kopacz furory przy Roosevelta nie zrobił, pozostawiając za sobą w statystykach cyferką – 1 w rubryce asysty (2 goli dla rezerw nie liczymy). Natomiast w zespole Wurzburger Kickers (2. Bundesliga) wpisał się niedawno na listę strzelców, ma już także na swoim koncie pięć decydujących dograń.

Z Niemiec przenosimy się do Grecji, by przyjrzeć się dokonaniom Stavrosa Vasilantopoulosa. Nie powalają one na kolana, aczkolwiek Vasil przypomniał o sobie  golem w Lidze Europy, ustalając wynik przegranego przez AEK meczu z Bragą.

  • Hiszpania, Niemcy, Grecja
    Erik Jirka (CD Mirandes, II) – 4 (14)
    David Kopacz (Wurzuburger Kickers, II) – 1 (12)
    Stavros Vasilantonopoulos (AEK Ateny, I) – 0 (5), Liga Europy – 1 (6)

 

Boris Sekulić, fot: chicagofire.com

Czas zmienić kontynent, skoczmy zatem do Ameryki Północnej, konkretnie USA i Major League Soccer. Zespół Chicago Fire ma bogate tradycje związane z występami polskich piłkarzy, wspomnijmy tutaj choćby Piotra Nowaka, czy Romana Koseckiego, ale to nie ich mamy na myśli. Obecnie barwy Strażaków reprezentuje Boris Sekulić, który wcześniej bardzo dobrze radził sobie naszym zespole. Tej jesieni Boris wpisywał się dwukrotnie na listę strzelców, zanotował także dwie asysty.

  • USA (Ameryka Północna)
    Boris Sekulić (Chicago Fire) – 2 (18)

 

I liga 

Szymon Matuszek, fot: Krystyna Pęczkowska/ newspix

Pojeździliśmy trochę po świecie czas wrócić na krajowe podwórko i to od razu na niższe szczeble rozgrywkowe. Czemu tam? Ano, nie trudno nie zauważyć, że na I i II ligowych boiskach zawodnicy z zabrzańską przeszłością znaczą całkiem sporo, przynajmniej część z nich.

Eks-zabrzanie szczególnie widoczni są na zapleczu ekstraklasy. Najskuteczniejszym strzelcem I-ligowych rozgrywek jest Roman Gergel. Słowakowi niewiele ustępuje Kamil Zapolnik, a i Szymon Matuszek przypominał kibicom, że gole zdobywać potrafi. Często oglądaliśmy obrazki, gdzie byli piłkarze Górnika wpisywali się na listy strzelców i to po obu stronach boiska, jak choćby w jesiennym spotkaniu Miedzi ze Stomilem.

Poniżej podsumowanie dorobku byłych reprezentantów Górnika Zabrze:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza to oczywiście Gergel. Nie można jednak w tym miejscu nie wspomnieć o dokonaniach Tomasza Loski. Popularny „Gienek” w minionej rundzie walnie przyczynił się do tego, że „Słonie okupują fotel lidera. Loska w 17 spotkaniach wpuścił kapitulował zaledwie osiem razy, jedenastokrotnie zachowując czyste konto.

W Miedzi karty rozdają Zapolnik oraz Matuszek. Ten pierwszy łącznie uzbierał 11 trafień, natomiast Szymon sześć razy odnajdywał drogę do siatki rywali.

Konrad Nowak zdobył dla opolskiej Odry trzy bramki, z kolei dla Arki Gdynia dwukrotnie  trafiał Rafał Wolsztyński. W Stomilu, podobnie jak w Miedzi, mamy duet piłkarzy, którzy zapisują się w rubrykach z golami. Po trzy trafienia mają Wojciech Łuczak oraz Wiktor Biedrzycki.

W Sandecji Nowy Sącz przypomina o sobie Maciej Małkowski – 2 gole, natomiast w Bełchatowie na listę strzelców wpisał się Mariusz Magiera. Dla GKS-u trafił również Bartłomiej Eizenchart, ale ten zawodnik jest oczywiście na wypożyczeniu.


 

II liga 

Marcin Urynowicz, fot: gkskatowice.eu

Także na boiskach II-ligowych możemy znaleźć „zabrzańskie” gole. Wiceliderem w klasyfikacji  strzelców jest Marcin Urynowicz. „Uryn” dla GKS-u Katowice zdobył jedenaście bramek. Wysoko wśród najlepszych snajperów znajduje się także Szymon Skrzypczak. Występujący obecnie w Chojniczance Chojnice napastnik uzbierał siedem trafień. 

Bartłomiej Olszewski w sezonie 2017/18 rozegrał osiem spotkań w pierwszym zespole Górnika. Obecnie zawodnik ten występuje w Pogoni Siedlce. Jesienią wpisał się na listę strzelców w inauguracyjnym spotkaniu przeciwko Chojniczance. Zresztą dla zespołu z Chojnic w tym meczu trafił także Skrzypczak. Dodajmy może jeszcze, że na wypożyczeniu w Pogoni jest Ishmael Baidoo, który dołożył swoje trzy bramki w minionej rundzie.

Przyglądając się dokonaniom piłkarzy przywdziewających wcześniej koszulkę Górnika, łatwo zaobserwować, że w większości przypadków radzą sobie całkiem dobrze. Część z nich, jak pisaliśmy na wstępie, potwierdza swoją wartość, część po odejściu z Zabrza odżyła, a może po prostu odnalazła się na innych – odpowiednich dla siebie – szczeblach rozgrywkowych.

Źródło: 90minut.pl/ transfermarkt.pl/ flashscore.pl/ Roosevelta81.pl
Foto: fcgoa.com/ cdmirandes.com/ chicagofire.com/ gkskatowice.eu/ newspix.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments