Ireneusz Jeleń, który ostatnio zmagał się z problemami zdrowotnymi, jest w pełni sił i być może w Szczecinie zagra od pierwszej minuty. Czy będzie to jeden z jego ostatnich występów w barwach klubu z Roosevelta?
Przypomnijmy, że z powodu urazu mięśni brzucha, Jelen nie zagrał przeciwko Zagłębiu Lubin. Na mecz z Polonią Warszawa znalazł się co prawda w meczowej 18, lecz nie wystąpił w pierwszym składzie. Na szczęście, jak zapewnia sam zawodnik, po kontuzji nie ma już śladu: – Od poniedziałku trenowałem na pełnych obrotach i wiedziałem, że wejdę na boisko w drugiej połowie meczu – rozwiewa wątpliwości odnośnie swojego stanu zdrowia doświadczony napastnik.
W czerwcu zawodnikowi kończy się kontrakt, lecz na razie nie zaprząta sobie głowy tą sprawą: – Przede wszystkim myślę, żeby te ostatnie mecze rozegrać jak najlepiej potrafię, aby drużyna zdobywała 3 punkty. Później na pewno przyjdzie na to czas, żeby pomyśleć co dalej i zobaczymy, co z tego wyjdzie – mówi Ireneusz Jeleń.
Jak powiedział nam wiceprezes Krzysztof Maj, o czym szerzej piszemy w tym miejscu, w najbliższych dniach dojdzie do rozmów z menedżerem Jelenia w sprawie ewentualnego przedłużenia umowy. Po wygranej z Ruchem Chorzów zawodnik powiedział, że wierzy w swój występ w następnych Wielkich Derbach Śląska. Jego szanse na pozostanie w Zabrzu można ocenić 50 na 50. Klub na pewno by chciał, ale tutaj najwięcej będzie zależało od samego zawodnika i jego wymagań finansowych.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl