Ciężki ligowy finisz Górnika, a potem urlopy

Kibic  -  11 grudnia 2021 15:26
0
2861

Odliczamy już godziny do meczu z Pogonią, który będzie początkiem ostrego, ligowego finiszu, jaki czeka piłkarzy Górnika Zabrze. Następnie „Trójkolorowi” udadzą się na dwa wyjazdowe spotkania do Częstochowy i Poznania. Jan Urban przyrównał nadchodzący maraton do jednego z najtrudniejszych kolarskich etapów. – Czeka nas teraz Tourmalet – straszna góra dla kolarzy, to jeden z najcięższych etapów podczas wyścigu Tour de France. Dla nas to będą trzy mecze z tuzami rodzimej ekstraklasy.

Wiadomo, że w niedzielnym spotkaniu nie zagra Alasana Manneh. Gambijczyk musi pauzować z nadmiaru żółtych kartek. Z kolei pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Janickiego, który przeciwko Śląskowi, musiał przedwcześnie (z powodu kontuzji) opuścić boisko. Stoper Górnika w tygodniu trenował na pełnych obciążeniach, aczkolwiek nie oznacza to, że w niedzielę zobaczymy go na boisku. Raz – już przed meczem ze Śląskiem Janicki miał pewien problem z mięśniem dwugłowym, dwa – w odwodzie jest Jakub Szymański, Młody defensor pokazał, że jest gotowy zastąpić bardziej doświadczonych ligowców. 

Przed Górnikiem ciężki ligowy finisz, po którym przyjdzie czas na urlopy. Zawodnicy po meczu z Lechem dostaną wolne, a do treningów powrócą na początku stycznia. Przygotowania rozpoczną na własnych obiektach, natomiast w połowie stycznia zaplanowany jest zimowy obóz w Turcji. Na ten moment, konkretne terminy nie zostały jeszcze potwierdzone. Zabrzanie w czasie przygotowań planują rozegrać trzy oficjalne sparingi. Pomysły są ciekawe, jednym z potencjalnych rywali może być uczestnik tegorocznej Ligi Mistrzów, ale w tych niepewnych czasach jest jeszcze za wcześnie do ostatecznych ustaleń.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze