Górnik swoją grą nie powala na kolana, ale wreszcie odniósł pierwsze zwycięstwo na wyjeździe. – Musimy zbierać punkty, bo nasza sytuacja przed tym meczem nie była ciekawa – powiedział Bartosz Kopacz, obrońca zabrzan, chwalony po wygranym spotkaniu w Grudziądzu przez trenera Marcina Brosza na konferencji prasowej.
Roosevelta81.pl: W końcu udało się odnieść upragnione zwycięstwo na wyjeździe.
Bartosz Kopacz (obrońca Górnika): – Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, bez znaczenia czy wygraliśmy na wyjeździe czy u siebie. Musimy zbierać punkty, bo nasza sytuacja przed tym meczem nie była ciekawa. Te trzy punkty są mega ważne.
Jak z twojej perspektywy wyglądała bramka zdobyta przez Karola Angielskiego?
– Zawodnik Olimpii idealnie zmieścił piłkę do bramki. Wydawało się, że nie ma możliwości strzału z tej pozycji. Wyszło mu to idealnie, tuż przy słupku, zrobił dokładnie wszytko jak należało. Na pewno popełniliśmy jakieś błędy w defensywie przy tej bramce, które musimy skorygować. Myślę, że każdy z nas wie co musi poprawić w swojej grze.
Końcówka pierwszej połowy i początek drugiej to fatalna gra defensywy.
– Olimpia zepchnęła nas do obrony. Na szczęście udało nam się przetrwać początek drugiej połowy, bo to w tym okresie gospodarze „jechali z nami” mówiąc językiem piłkarskim. Później nie byli już tacy groźni. Myślę, że w końcówce dobrze broniliśmy się przed „wrzutkami” w pole karne.
W końcu w strzelaniu bramek wyręczyli was napastnicy.
– Tak, obaj zdobyli bramki i dobrze ze sobą współpracują. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach pójdzie to „taśmowo”. Oby tak dalej.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl