Poznaliśmy pomeczowe komentarze trenerów po meczu Górnik Zabrze – Wisła Płock.
Marcin Brosz (trener Górnika): – To, czego nam wszystkim brakuje i to nie tylko w tej rundzie, ale w całym sezonie to zwycięstw na swoim stadionie. Powodów tego stanu rzeczy jest wiele, począwszy od piłkarskich, inaczej się gra u siebie gdzie musimy budować akcje zespołu, brakuje nam pojedynków jeden na jeden, atakujemy zbyt małą ilością zawodników i stwarzamy mało sytuacji żeby myśleć o zwycięstwie. Na wyjazdach bardziej koncentrujemy się na odbiorze i na tym by jak najszybciej zdobyć teren przeciwnika. Bardzo chcieliśmy dzisiaj wygrać to spotkanie, podziękować kibicom swoją grą i wynikiem. W sobotę jedziemy do Kielc i na tym meczu się wszyscy skupiamy. Każde kolejne spotkanie, które jest przed nami jest ważne, mamy cztery dni do meczu z Koroną i na nim się teraz koncentrujemy.
Leszek Ojrzyński (trener Wisły Płock): – Emocji było bardzo dużo, gratulacje dla drużyny za heroiczną walkę. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Oczywiście były momenty gdzie mogliśmy zagrać lepiej, bramka na początku meczu okazała się decydująca, bo dała nam trzy punkty. Dwa razy byliśmy blisko podwyższenia rezultatu, dobrze bronił nasz bramkarz. Opatrzność też była z nami – wczoraj przed wyjazdem byliśmy na Jasnej Górze, niektórzy prosili o szczęście i ono było dzisiaj przy nas. Jest to połowa drogi, w sobotę kończymy ligę i musimy zagrać jak najlepiej i skutecznie, żeby Ekstraklasa została w Płocku. Cieszymy się, ale wiemy, że mamy jeszcze robotę do wykonania, brakuje nam jeszcze punktu, łatwo nie będzie.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl