– Nasza gra wyglądała dobrze, więc możemy być z niej zadowoleni. Warto wspomnieć, że nie straciliśmy bramki, a ta sztuka udała nam się dopiero drugi raz w tej rundzie. Jesteśmy teraz optymistycznie nastawieni, a na swoim rozkładzie mamy jeszcze Pogoń i Zawiszę. Mogę zapewnić, że będziemy grać do końca. – powiedział dla Roosevelta81.pl Robert Warzycha, dyrektor sportowy Górnika.
Robert Warzycha (dyrektor sportowy Górnika): – Zawsze gramy, żeby wygrywać i akurat w tym meczu to się udało. Cieszy to, że uzbieraliśmy 40 punktów i gramy dalej. Nasza gra wyglądała dobrze, więc możemy być z niej zadowoleni. Warto wspomnieć, że nie straciliśmy bramki, a ta sztuka udała nam się dopiero drugi raz w tej rundzie. Jesteśmy teraz optymistycznie nastawieni, a na swoim rozkładzie mamy jeszcze Pogoń i Zawiszę. Mogę zapewnić, że będziemy grać do końca. Szeweluchin ustawił się w bardzo dobrym miejscu, podobał mi się też Rafał Kurzawa. Rafał miał bardzo dużo odbiorów i ładnie prowadził grę. Rafał mecze w rezerwach gra na defensywnym pomocniku i to dodało mu pewności siebie. Nie chcę zapeszać, ale te 45 minut w jego wykonaniu było bardzo dobre. Radek Sobolewski powinien być już gotowy na mecz z Pogonią. Graliśmy u siebie i wierzyliśmy, że Rafał godnie go zastąpi i tak się stało. Zmiana formacji wynikała z gry przeciwnika. Kilka razy Roman Gergel się spóźnił i Adam Danch musiał nadrabiać braki, goniąc szarżującego Maka. Musieliśmy coś na to zareagować. Piech też dawał się we znaki Błażejowi Augustynowi i zmiana formacji była dobrym posunięciem. Zmieniając formacje nie chcieliśmy wprowadzać zamętu, ale dostosować się do gry rywali.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
