– Można się cieszyć, bo wszystko wskazywało na to, że może być problem z przynajmniej jednym punktem. Po naszej strzelonym golu, mogliśmy pokusić się o jeszcze jedno trafienie. Będziemy robili wszystko, aby już w meczu z Łęczną skuteczność wyglądała lepiej – powiedział po spotkaniu z Koroną Kielce, Józef Dankowski, trener Górnika.
Józef Dankowski (trener Górnika): -Jesteśmy bardzo źli na siebie. 10. minut dobrej gry Korony Kielce wystarczyło, aby zremisować te spotkanie. Po pierwszej połowie nic tego nie zapowiadało, ponieważ ciągle graliśmy na połowie Korony. Myśleliśmy, że piłka wpadnie do bramki, bo o to chodzi w piłce. Korona musiałaby się odkryć, a to zmieniłoby losy meczu. Iwan i Madej nie trafiali w dogodnych sytuacjach. Można się cieszyć, bo wszystko wskazywało na to, że może być problem z przynajmniej jednym punktem. Po naszej strzelonym golu, mogliśmy pokusić się o jeszcze jedno trafienie. Będziemy robili wszystko, aby już w meczu z Łęczną skuteczność wyglądała lepiej. Szymon Skrzypczak dostał szansę i ją wykorzystał. Pokazał, że piłka go szuka. Zobaczymy czy w kolejnych meczach dostając szansę wykorzysta ją.
Ryszard Tarasiewicz (trener Korony): – Zagraliśmy dobre zawody. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę. Gdyby nie czerwona kartka mogliśmy się pokusić o komplet punktów. Szanujemy ten punkt.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl