– Wygraliśmy derby i dobrze wpłynęło to na morale zespołu szczególnie przed trudnym wyjazdowym spotkaniem z Lechem – powiedział w wywiadzie dla Roosevelta81.pl Dzikamai Gwaze, który w spotkaniu derbowym z Ruchem zdobył swoją debiutancką bramkę dla Górnika.
Jakie to uczucie trafić w Wielkich Derbach Śląska?
– Niesamowite. Nie dość, że to mój pierwszy gol w ekstraklasie to jeszcze w derbach. Cieszy przede wszystkim wygrana, bo próbowaliśmy wygrać od bardzo dawna. Jest to bardzo przyjemne uczucie.
Wiedziałeś jak ważne dla kibiców jest to spotkanie?
– Oglądałem filmiki na YouTube wieczorem dzień przed spotkaniem. Wiem, że zawsze jest to wielki mecz. Jestem bardzo szczęśliwy, że wygraliśmy, a ja dobrze zagrałem.
Po takim golu zyskałeś sobie sympatię publiczności.
– (śmiech) To bardzo miłe, teraz trzeba podtrzymać formę i wygrać z Lechem Poznań. Chcemy zakwalifikować się do europejskich pucharów, a jest to duża szansa dla klubu.
Jak z twoją nogą? Z powodu urazu opuściłeś murawę jeszcze przed przerwą
– Myślę, że będzie dobrze. Zawodnik Ruchu uderzył mnie w udo i straciłem czucie na chwilę jednak trochę odpoczynku i powinno być dobrze.
Więc na Lecha powinieneś być gotowy do gry?
– Wydaje mi się, że tak. Do piątku wszystko powinno już być w porządku.
Mogłeś zaliczyć w spotkaniu dwie asysty.
– Raz świetnie podałem do Przemysława Oziębały jednak zabrakło szczęścia. Był to nasz dobry mecz, więc i tak wygraliśmy. Mam nadzieję, że w następnym też wygramy i strzelimy jeszcze więcej goli.
Pozytywne jest też to, że zagraliście na zero z tyłu.
– Dodało nam to więcej pewności. Wygraliśmy derby i dobrze wpłynęło to na morale zespołu, szczególnie przed trudnym wyjazdowym spotkaniem z Lechem.
Bohaterem meczu został Pavels Steinbors, obronił karny, a potem w niesamowitej sytuacji złapał piłkę.
– Tak! (śmiech) uratował nas. Gdyby Ruch strzelił tego karnego na pewno byłoby bardzo gorąco. Pavels zasłużył na to, aby nazywać go bohaterem tego spotkania.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl