Chociaż kalendarzową wiosnę powitamy dopiero z końcem marca, to ta piłkarska zawitała do nas już w ten weekend, po ponad dwumiesięcznej przerwie w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy, ku radości milionów piłkarskich pasjonatów w naszym kraju. Na najważniejsze spotkanie w 18. kolejce musieliśmy poczekać jednak do poniedziałku, gdyż to właśnie dzisiaj swój ligowy pojedynek stoczy Górnik Zabrze, który przy ul. Józefa Kałuży w Krakowie, zmierzy się z Cracovią. Początek potyczki obu zespołów zaplanowany został na godzinę 19:00, a nad prawidłowym przebiegiem spotkania czuwał będzie Paweł Malec.
Runda jesienna PKO BP Ekstraklasy w wykonaniu Górnika nie należała do udanych. Trójkolorowi w siedemnastu spotkaniach zgromadzili na swoim koncie zaledwie dwadzieścia punktów, które uplasowały drużynę na dwunastym miejscu w tabeli. Nieco lepiej spisywali się nasi dzisiejsi rywale, którzy zajmują ósmą lokatę, mając w dorobku o pięć „oczek” więcej niż podopieczni Bartoscha Gaula. Z tej puli trzy punkty zespół pod wodzą Jacka Zielińskiego dopisał po inaugurującym sezon meczu w Zabrzu, gdzie niespodziewanie Cracovia zwyciężyła przy Roosevelta 2:0. Dobrze Pasy radziły sobie także pod względem gry defensywnej, tracąc jesienią zaledwie dwanaście goli, co było najlepszym wynikiem w całej Ekstraklasie. Taką samą ilością straconych bramek mógł pochwalić się także liderujący Raków Częstochowa, który dużo lepiej spisywał się także w ofensywie, zdobywając 35 goli (Cracovia strzeliła 18 bramek, natomiast Górnik 26 strzelił i stracił aż 28).
Nadszedł czas na udany rewanż za lipcowy falstart i wydarcie rywalowi z rąk pełnej puli, co pozwoli nam zwycięsko, z entuzjazmem i uśmiechem na twarzy wkroczyć w rundę wiosenną PKO BP Ekstraklasy, zwłaszcza że sytuacja w tabeli po weekendzie inaugurującym rozgrywki, przestała napawać nadmiernym optymizmem, a Górnik coraz bardziej odczuwa oddech innych ekip. Z biało-niebiesko-czerwonymi punktami zrównało się Zagłębie Lubin, które wysoko pokonało Śląsk Wrocław, wygrywając w derbowym spotkaniu 3:0. Skromnie, lecz szczęśliwie po punkty sięgnęła także Lechia Gdańsk, pokonując na swym terenie Wisłę Płock 1:0. O jeden punkt mniej ma Jagiellonia Białystok, która zremisowała z Piastem 1:1. Ligową stawkę zamykają: Piast Gliwice (17 pkt), Miedź Legnica (13 pkt) i Korona Kielce (13 pkt). Zwycięstwo w dzisiejszym meczu jest więc niezwykle ważne i zapewnia awans na wyższą 11. pozycję w tabeli, kosztem Śląska Wrocław, dając zabrzanom nieco większy spokój. W drodze do sukcesu Górnikowi pomagać będą dzisiaj jego wierni sympatycy, którzy licznie zapełnią sektor gości, niosąc drużynę głośnym i fanatycznym dopingiem od pierwszej do ostatniej sekundy meczu, po pierwsze wiosenne zwycięstwo, za które bardzo mocno ściskamy kciuki, skandując doskonale nam znane: do boju Górnik!!!
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Patrząc obiektywnie na kadrę Górnika to jest szansa walki o coś więcej niż środek tabeli, generalnie na każdej pozycji mamy wartościowych zawodników, gra z reguły wyglądała w tym sezonie lepiej niż wyniki, często o stratach punktów decydowały detale i brak odrobiny szczęścia. Owszem nie było wzmocnień ale kogo oprócz pewniejszego w walce o górne piłki bramkarza nam potrzeba? Owszem nie jest to skład marzeń ale kasy na lepszych graczy brak.