Zgotować rywalom iście lany poniedziałek

W.  -  1 kwietnia 2024 13:23
1
891

Sympatycy Górnika Zabrze ostatnimi czasy z pewnością nie mogą narzekać na nudny terminarz. Po ligowym zwycięstwie w Wielkich Derbach Śląska nad Ruchem Chorzów dzisiaj Trójkolorowych czeka kolejna szlagierowa potyczka przy Roosevelta, gdzie podopieczni Jana Urbana w hitowym starciu 26. kolejki walczyć będą o pełną pulę punktów z Legią Warszawa, która miejmy nadzieję, zostanie dosłownie zlana w Wielkanocny Poniedziałek przez będących w dobrej dyspozycji czternastokrotnych mistrzów Polski, których z trybun Areny im. Ernesta Pohla wspierać będzie komplet najlepszej na świecie trójkolorowej publiczności.

Po 25. kolejkach PKO BP Ekstraklasy, nasz zespół zajmuje siódmą pozycję, nieznacznie ustępując wyżej sytuowanym rywalom, w tym warszawskiej Legii (41), która zgromadziła o dwa punkty więcej od Górnika (39). W przypadku dzisiejszego zwycięstwa zabrzanie mogą minąć więc rywali, zapewniając sobie jeszcze lepsze miejsce, na co wszyscy liczymy, zwłaszcza że w ostatnich spotkaniach biało-niebiesko-czerwoni potwierdzili bardzo dobrą dyspozycję w bieżącym roku, wygrywając między innymi z liderującą PKO BP Ekstraklasie Jagiellonią Białystok, czy Ruchem Chorzów. Jako dowód przedstawiamy poniższą tabelę, na której doskonale widać dobre rezultaty osiągane przez podopiecznych Jana Urbana. W sumie od początku lutego, w sześciu kolejnych spotkaniach czternastokrotni mistrzowie Polski zdobyli trzynaście punktów i tylko Stal Mielec, która 28 lutego rozegrała zaległe spotkanie z ŁKS-em (zakończone zwycięstwem mielczan 1:0), zdobyła w 2024 roku o jeden punkt więcej od Górnika. Bilans rozegranych spotkań i zdobytych punktów przemawia jednak na korzyść biało-niebiesko-czerwonych, w których triumf wierzymy także i dzisiaj.

 

 

 

 

 

 

A jak wyglądała ostatnia potyczka obu drużyn? Jesienią Górnik zmierzył się z Legią przy ul. Łazienkowskiej w ramach 9. serii PKO BP Ekstraklasy, a szlagierowe starcie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Wynik meczu w 8. minucie otworzył Tomáš Pekhart, wyprowadzając legionistów na prowadzenie, z którego Wojskowi nie cieszyli się długo. W 12. minucie do wyrównania doprowadził Sebastian Musiolik, który posłał futbolówkę w światło bramki strzeżonej przez Kacpra Tobiasza. Taki też rezultat utrzymywał się na tablicy świetlnej do 92 minuty, w której ostateczny cios naszej drużynie zadał Igor Strzałek, ustalając wynik na 2:1. Czas na udany rewanż za tamto spotkanie i z(lanie) rywali w świąteczny poniedziałek, ku radości sympatyków Górnika, którzy na długo przed meczem wykupili wszystkie wejściówki i szczelnie zapełnią zabrzańską twierdzę, niosąc zespół po kolejny jakże ważny ligowy triumf, za który mocno trzymamy kciuki. Jadymy durch!

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Dobrze zaczął się ten świąteczny piłkarski poniedziałek – Gieksa bezdyskusyjnie rozjechała (innego, niecenzuralnego słowa chciałem w tym miejscu użyć, ale jeszcze trwają święta… 😉 Zagłębie w Sosnowcu :-). Teraz czas na to, by piłkarze Górnika rozjechali wielkiego brata (a raczej wielką siostrę) sosnowioków! I choć Trójkolorowi rozmiarów zwycięstwa Gieksy raczej nie powtórzą, to jednak liczę na jakieś skromne 2 – 1 i pozostanie trzech punktów w Zabrzu. I to byłoby piękne zwieńczenie tych ciepłych, pogodnych świąt wielkanocnych:-).