Jest niedziela i jest święto, przy Roosevelta rzecz jasna, gdzie już dzisiaj o godzinie 14:45 Trójkolorowi zmierzą się w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy z przeciwnikiem wymagającym, aktualnym wiceliderem i mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok.
W bieżącym sezonie w znacznie lepszej formie są podopieczni Adriana Siemieńca, którzy po trzynastu seriach gier mają na koncie 28 „oczek”, a te zapewniły żółto-czerwonym drugą lokatę w tabeli, ze stratą trzech punktów do liderującego Kolejorza. Bilans bramkowy naszych rywali to 24 gole zdobyte i 19 straconych. O dziesięć punktów mniej mają w swym dorobku zabrzanie, którzy uplasowali się na dziewiątym miejscu, które dzisiaj podopieczni Jana Urbana będą chcieli poprawić, pnąc się w górą stawki, w czym zawodnikom z pewnością pomoże wspaniała zabrzańska publiczność, niosąc drużynę głośnym dopingiem.
Optymistycznym prognostykiem wydaje się bilans ostatnich pięciu spotkań, który wypada korzystnie dla Górnika. W dziewiątej serii zabrzanie pokonali GKS Katowice (3:0), następnie zremisowali wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa 1:1, zaś tydzień później ulegli na własnym stadionie Zagłębiu Lubin (0:1). Dwa ostatnie pojedynki ekipy Urbana przyniosły jednak pewny triumf jedenastki z Zabrza, którzy przy Roosevelta pokonali Stal Mielec 3:1, a tydzień później w Łodzi pozbawili punktów drużynę Widzewa (0:2). Łącznie w pięciu meczach Górnik zdobył 10 punktów i stworzył setki okazji, których finalnie nie wykorzystał, co miało bolesne przełożenie na ostateczny wynik zwłaszcza w meczu z Zagłębiem Lubin. Białostoczanie w takiej samej ilości spotkań zdobyli jednak jeszcze więcej „oczek”, wygrywając aż 4 spotkania i tylko jedno remisując. Trwa więc dobra passa Jagi, która po raz ostatni przegrała w 8. kolejce z Lechem Poznań, tracąc aż pięć goli na rzecz rywali i nie zdobywając żadnego. Wierzymy, że także dzisiaj Duma Podlasia nie zdoła zachować czystego konta, a z ligowej potyczki zwycięsko wyjdą biało-niebiesko-czerwoni. W ubiegłorocznych rozgrywkach, które zakończyły się dla Jagiellonii niczym piękny sen, czyli sięgnięciem po pierwszą w historii klubu mistrzowską koronę, oba zespoły spotkały się dwukrotnie. Pierwszy mecz rozegrany został 27 sierpnia 2023, w ramach 6. serii PKO BP Ekstraklasy w Białymstoku, niosąc zwycięstwo gospodarzy, którzy po golach José Naranjo (7′), Jezusa Imaza (17′), Bartłomieja Wdowika (45′) i Dominika Marczuka (64′), fetowali ligowy triumf 4:1. Honorowego gola dla zabrzan zdobył w 38. minucie Sebastian Musiolik. Drugie starcie miało szczęśliwy przebieg dla Górnika, który 2 marca 2024 roku na zabrzańskiej Arenie wygrał 2:1, a zwycięstwo Trójkolorowym zapewniły gole autorstwa pauzującego dzisiaj za żółte kartki Damiana Rasaka (24′) i Lawrence Ennali (68′). Kontaktową bramkę dla Dumy Podlasia zdobył w 70. minucie Kaan Caliskaner. Wierzymy, że także z dzisiejszego spotkania zwycięsko wyjdą czternastokrotni mistrzowie Polski, którzy po bardzo dobrym meczu w Łodzi, mogli w pełni skupić się na przygotowaniach do dzisiejszego boju z Jagiellonią, która ma za sobą znacznie intensywniejszy tydzień. Nasi rywale w środę rozegrali bowiem pucharowy mecz w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, wygrywając z drugoligową Chojniczanką Chojnice 3:0 i zapewniając sobie awans do dalszej fazy Pucharu Tysiąca Drużyn. Nieskromnie liczymy dziś na bardzo ciekawe widowisko, w którym nie zabraknie walki, emocji i bramek. Mamy również nadzieję, na zatrzymanie rozpędzonego mistrza, zmęczonego nieco pucharową batalią i pełną zdobycz punktów, która pozostanie przy Roosevelta, za co mocno trzymamy kciuki!
To będzie trudne starcie, ale liczymy na trzy punkty! Spotkanie z Jagą możecie oczywiście obstawić w @BetcrisPL! bit.ly/3YRQ1BK
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Do boju Górnik ! Jak będziemy grać tak samo jak w dwóch poprzednich meczach(szkoda Rasaka), to mamy szanse. Niech to wielkie morale, które mamy i forma pokażą się na boisku. Damy radę ! 🙂 A my – wszyscy na Arenę ! Jadymy durś i pozdrawiam serdecznie, Mirek.
Widać że te dwie wygrane swoje zrobiły, bo nie ma ani jednego wpisu przedmeczowych ponuraków 😂