Górnik Zabrze przed sezonem pozyskał (jak na razie) dwóch zawodników. Jednym z nich jest Alex Sobczyk, który dla większości kibiców jest wciąż sporą zagadką. Alex ma już za sobą debiut nie tylko w „Trójkolorowych” barwach, ale i w rozmowie z naszą redakcją.
Roosevelta81.pl: – Masz za sobą już kilka treningów, a także pucharowy mecz przeciwko Jagiellonii. Pierwsze odczucia?
Alex Sobczyk (napastnik Górnika): – Ogólnie są bardzo pozytywne. Cieszę się, że wygraliśmy pierwszy mecz w Pucharze Polski z dobrym zespołem, dało nam to zastrzyk pozytywnej energii przed startem ligi.
Czujesz presję związaną z postrzeganiem Cię, jako następcy Igora Angulo?
– Nie widzę się jako następca Igora, idę swoją drogą i próbuję jak najlepiej to robić. Oczywiście moim celem jest zdobyć jak najwięcej bramek dla drużyny.
Jak widzisz potencjał zespołu, o co może grać Górnik?
– Chcemy być jak najwyżej byli w tabeli Ekstraklasy. Wyciągnąć maksimum, najlepiej wygrać każdy mecz, co z tego wyjdzie zobaczymy na koniec rozgrywek.
Zdążyłeś już zagrać przed zabrzańską publicznością, podziel się wrażeniami.
– Bardzo pozytywne. Podczas całego spotkania z Jagiellonią była świetna atmosfera i mam nadzieję, że w niedzielę na inauguracje będzie równie znakomita.
Masz mocne wsparcie ks. Krzysztofa Pelczara, czyli można powiedzieć, że sama góra czuwa nad Tobą.
– Dokładnie (śmiech)… Krzysztof będzie na pierwszym meczu i myślę, że może być tylko pozytywnie.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl