W ten weekend zostaną rozegrane niezwykle ważne spotkania dla dolnych rejonów tabeli. W piątek w Chorzowie zagra goniące Ruch Podbeskidzie, a w sobotę w Kielcach miejscowa Korona będzie chciała „wybić z głowy” walkę o utrzymanie drużynie GKS Bełchatów.
5 kwietnia, piątek
Ruch Chorzów – Podbeskidzie Bielsko-Biała, 18.00, sędziuje Paweł Gil (Lublin)
Chorzowianie podbudowani ostatnim ligowym zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin, przed własną publicznością podejmują autsajdera ekstraklasy Podbeskidzie. Bielszczanie, aby zachować chociaż cień szansy na pozostanie w lidze muszą wygrać. Formą w ich szeregach imponuje Demjan, który zdołał już zdobyć 8 bramek, jednak to na razie nie wystarcza, aby Podbeskidzie przybliżyło się do pozostania w elicie. W poprzedniej rundzie 2:1 wygrali zawodnicy Ruchu, a wynik meczu otworzył wspomniany Demjan, jednak to drużyna gości wywiozła komplet punktów po trafieniach Jankowskiego i Piecha.
Lech Poznań – Lechia Gdańsk, 20.45, sędziuje Szymon Marciniak (Płock)
Lechia, choć była zespołem lepszym, to w ostatnim meczu nie zdołała zdobyć kompletu punktów. Przeciwko Wiśle bardzo dobre zawody w jej barwach rozegrał prawy obrońca, Brazylijczyk Deleu. Trener Bogusław Kaczmarek liczy przede wszystkim na poprawę skuteczności swoich podopiecznych, z która mieli w poprzednich meczach problemy. Lech Poznań jest wiceliderem tabeli, ale nie potrafi przełamać złej passy na swoim stadionie. Ostatni raz zdobył przy Bułgarskiej komplet punktów 6 października minionego roku z Piastem Gliwice (4:0). Poznaniacy nie przypominają drużyny grającej na wyjazdach, a w trzech ostatnich spotkaniach przed własną widownią nie strzelili ani jednego gola. Jesienny pojedynek zakończył się pewną wygraną Lechii 2:0 po strzałach Wisniewskiego i Traore.
6 kwietnia, sobota
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin, 13.30, sędziuje Marcin Borski (Warszawa)
Pogoni nie pomogła zmiana trenera i drużyna w ostatniej kolejce przegrała w bardzo słabym stylu z Lechem. Jagiellonia zremisowała natomiast z Piastem, a swoją 167. bramkę w ekstraklasie zdobył Tomasz Frankowski. Podopieczni Tomasza Hajty nie zachwycają i dobre występy przeplatają słabymi. Rywal by rozegrać świetne spotkania i zdobyć pewne trzy „oczka” wydaje się idealny. W poprzedniej rundzie padł remis 1:1 po bramkach Akahoshiego i Dżalamidze.
Legia Warszawa – Zagłębie Lubin, 18:00, sędziuje Paweł Pskit (Zgierz)
Zawodnicy Legii pewnie kroczą po mistrzostwo. Przeszkodzić im w realizacji tego celu będzie próbowało Zagłębie, które w ostatniej kolejce pechowo przegrało z Ruchem, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Kibiców Zagłębia cieszyć powinien powrót najlepszych strzelców: Pawłowskiego oraz Papadopulosa. Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się podziałem punktów. Dla gospodarzy gole zdobyli Jeż i Papadopulos, natomiast dla gości dwa gole strzelił Saganowski.
7 kwietnia, niedziela
Korona Kielce – GKS Bełchatów, 14.30, sędziuje Robert Małek (Zabrze)
W ostatniej kolejce Bełchatowianie zdobyli swoje pierwsze 3 pkt w rundzie wiosennej przełamując tym samym passę bezbramkowych remisów. Aby myśleć o matematycznych szansach pozostania w ekstraklasie muszą pójść za ciosem i wygrać w Kielcach. Drużyna Korony będzie chciała zrekompensować swoim kibicom ostatni podział punktów z ostatnim w tabeli Podbeskidziem. Wygrana kielczan sprawi, że w ich obozie powinien zapanować względny spokój. Jesienny pojedynek zakończył się remisem 1:1. Gole strzelali Wróbel i Sobolewski.
Wisła Kraków – Piast Gliwice, 17.00, sędziuje Paweł Raczkowski (Warszawa)
W ostatniej kolejce zawodnicy Piasta zremisowali swój mecz, rzut karny zmarnował powracający do ekstraklasy Robak, a ponad to czerwoną kartkę obejrzał podstawowy bramkarz: Trela. Wisła kontynuuje dobrą passe, gdyż w tej rundzie jeszcze nie przegrała. Styl gry Wisły dalej pozostawia wiele do życzenia. W zeszłej rundzie komplet punktów zdobyli zawodnicy Piasta, którzy pewnie pokonali 2:0 gości po golach: Podgórskiego i Kędziory.
8 kwietnia, poniedziałek
Widzew Łódź – Polonia Warszawa, 18.30, sędziuje Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)
Obie drużyny w ostatniej kolejce poniosły porażki. Dla graczy Polonii była ona niezwykle dotkliwa, ponieważ przegrana w derbach zawsze jest trudna do zaakceptowania. Dodatkowo nie pomagają problemy organizacyjno-finansowe i szansa na europejskie puchary powoli się oddala. Najbardziej prawdopodobny w tym meczu będzie remis, który nie będzie krzywdzący dla żadnej ze stron. Bardzo dobrze w obu drużynach sprawdzają się młodzi piłkarze: Pawłowski, Stępiński, Wszołek i Przybecki. Jesienią wygrała Polonia po bramkach Teodorczyka, Wszołka i Gołębiewskiego. Dla gości honorowe trafienie zaliczył Broź.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: ASinfo
