Przed nami ostatnia kolejka spotkań rundy jesiennej. Jeśli chodzi o pozycję lidera, to nic się już nie zmieni, mistrza jesieni zapewnił sobie w poprzedniej serii Piast Gliwice, który wybiera się w daleką podróż do Białegostoku. O fotel wicelidera zmierzą się w bezpośrednim pojedynku Legia z Pogonią Szczecin, choć szanse teoretycznie ma jeszcze Cracovia. Pojedynek o drugą lokatę w niedzielę, a tego samego dnia poznamy drużynę, która po pierwszej rundzie zajmować będzie ostatnie miejsce w tabeli. „Największe szanse” na to ma aktualna „czerwona latarnia” – Górnik Zabrze, bo nawet zwycięstwo może nie pozwolić opuścić niechlubnej lokaty. Podczas tego spotkania uhonorowany zostanie kapitan „Trójkolorowych” Adam Danch, który w Szczecinie rozegrał swój dwusetny mecz w Ekstraklasie.
PIĄTEK
Piętnastą serię gier rozpoczynamy od pojedynku Małopolski z Dolnym Śląskiem. Wisła przyjeżdża na mecz z Zagłębiem, natomiast Cracovia podejmuje Śląsk Wrocław. Obie krakowskie drużyny są wyżej w tabeli, ale to nie może dziwić. Zagłębie nie wygrało już od pięciu spotkań. W Lubinie jednak dużo będzie zależało, na jaki dzień Wisły trafimy, bo krakowianie albo strzelają hurtowo (6 goli z Podbeskidziem i 4 z Jagiellonią) albo nie strzelają wcale. Śląsk ostatnie zwycięstwo zanotował 12 września, czyli prawie dwa miesiące temu, natomiast „Pasy’ u siebie wygrały trzy poprzednie mecze.
SOBOTA
W sobotę pierwsi wyjdą w Mielcu piłkarze Termaliki i Podbeskidzia. Beniaminek z Niecieczy jest nieznacznie wyżej w tabeli od swojego rywala, jednak zwycięstwo „Górali” pozwoliłoby im przeskoczyć „Słonie”. Bielszczan na pewno na to stać, pod wodzą Roberta Podolińskiego solidnie punktują nie przegrywając dotychczas meczu.
W Chorzowie tamtejszy Ruch podejmie Lechię Gdańsk. Lechia w poprzednich meczach grając przeciętnie osiągała dobre wyniki, jednak ostatni pojedynek z Legią pokazał, że przed Gdańszczanami jeszcze dużo pracy. Porażka spowodowała, że „Biało-zieloni” znaleźli się znowu poza grupą mistrzowską, również Ruch jest w tej chwili pod kreską, jednak strata jest nieznaczna i zwycięstwo otwiera szansę na wskoczenie do „ósemki”.
W Białymstoku nie myślą teraz o wyższych celach, a przede wszystkim o odzyskanie formy przez drużynę, która na początku ligi spisywała się znakomicie. Takich problemów nie ma Piast który w ostatniej kolejce zapewnił sobie tytuł najlepszej drużyny jesieni. Znając jednak charakter i ambicje Michała Probierza możemy być pewni, że gospodarze wyjdą na murawę grać o pełną zdobycz, niezależnie (a może tym bardziej!), że zmierzą się z liderem.
NIEDZIELA
Również o 15:30 rozpocznie się spotkanie Lecha z Górnikiem Łęczna. Poznaniacy najgorszy okres mają już chyba za sobą, na boisku czują się coraz pewniej i byliby faworytami tej potyczki gdyby nie jedno „ale”. Mianowicie Górnik to drużyna która jest w stanie osiągnąć każdy wynik z każdym, a że kilka razy zaskoczyła na plus nie dziwi wysokie, piąte miejsce w tabeli.
Kolejkę zakończymy meczem w Warszawie, tym razem do stolicy przyjeżdża szczecińska Pogoń. „Portowcy” doznali jak dotąd tylko jednej porażki, ale też w ostatnim meczu z Zabrzanami nie zachwycili. Natomiast Legia pewnie pokonała w Gdańsku Lechię, swojego szesnastego gola dołożył Nikolić. Obie drużyny mają tyle samo punktów, tak więc zwycięstwo którejś daje automatycznie pozycję samodzielnego wicelidera.
Terminarz 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
6 listopada 2015 (piątek)
18.00 Zagłębie Lubin – Wisła Kraków
20.30 – Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław
7 listopada (sobota)
15.30 Termalica Bruk – Bet Nieciecza Podbeskidzie Bielsko-Biała
18.00 Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk
20.30 Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice
8 listopada (niedziela)
15.30 Górnik Zabrze – Korona Kielce
15.30 Lech Poznań – Górnik Łęczna
18.00 Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl