Górnik Zabrze po raz trzeci z rzędu musiał uznać wyższość Zagłębia Lubin. O wyniku w dużej mierze zadecydowała końcówka pierwszej połowy, kiedy to „Trójkolorowi” stracili dwie bramki. Wydarzenia boiskowe komentował na gorąco Adrian Gryszkiewicz. – Nie wiem, czy zasłużenie przegraliśmy w Lubinie. Na pewno Zagłębie znalazło dzisiaj na nas sposób, grali długimi podaniami za plecy. Nie potrafiliśmy się im przeciwstawić, straciliśmy w pierwszej części dwa gole i przegrywamy ten mecz.
Górnicy po zmianie stron, nie byli już w stanie odwrócić losów meczu. – Trener w przerwie przekazał nam wskazówki. Wyszliśmy na drugą połowę bardziej zdeterminowani, ale i tak powinniśmy stwarzać więcej sytuacji podbramkowych. Zawiodła też skuteczność pod bramką rywali. – komentował obrońca Górnika.
W poprzednim sezonie Gryszkiewicz zagrał tylko jedno ligowe spotkanie. Obecne rozgrywki, to dla 20-latka zupełnie inna bajka. Adrian jest podstawowym piłkarzem w talii Marcina Brosza i trzeba przyznać, że odnajduje się w systemie z trójka obrońców. – Chcę dawać drużynie jak najwięcej, zapomnieć o poprzednim sezonie i pisać własną historię.
Źródło: Canal+/ Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
