Zabrzański dorobek mundialowy

Kaszpir  -  14 czerwca 2018 19:01
0
4052
Jerzy Gorgoń, Andrzej Szarmach, Waldemar Matysik, Jan Urban, Ryszard Komornicki, Józef Wandzik, Henryk Wieczorek, Andrzej Zgutczyński, Tadeusz Dolny, Andrzej Fischer

W dotychczasowej historii Mistrzostw Świata w piłce nożnej, reprezentacji Polski zagrała 7 razy. Występy podczas światowego championatu w Rosji będą zatem ósmą okazją do pokazania się na największej imprezie piłkarskiej. Jedynym przedstawicielem Górnika Zabrze będzie Rafał Kurzawa, choć wiemy, że formalnie jest on piłkarzem Górnika do 30 czerwca. Przed „Kurzim”, jedenastu zawodników, którzy aktualnie reprezentowali klub z Roosevelta, miało szansę zaistnieć podczas mistrzostw. Jak pokazali się do tej pory nasi przedstawiciele przedstawiamy poniżej.

Zabrzańska „11”

Z piłkarzy reprezentujących Górnika na mistrzostwach udało by się uskładać drużynę, ponieważ na najbardziej prestiżowej piłkarskiej imprezie było ich łącznie akurat jedenastu. Najmocniej obsadzoną pozycją był napad, pozostałe formacje miały po dwóch zawodników.

Andrzej Fischer, Józef Wandzik (bramkarze)
Jerzy Gorgoń, Henryk Wieczorek (obrońcy)
Waldemar Matysik, Ryszard Komornicki (pomocnicy)
Andrzej Szarmach, Andrzej Pałasz, Jan Urban (napastnicy)

Na czterech mundialach

Piłkarze mający przypisany w rubryce „klub” – Górnik Zabrze – pojawili się na czterech mundialach. To właśnie w latach 1974 – 1986 nasza „jedenastka” miała okazję reprezentować nasz klub, jak łatwo policzyć, ostatni raz piłkarz Górnika zagrał 32 lata temu. W Meksyku, to Jan Urban spędził na boisku 82 minuty przegranego meczu z Brazylią.

37 występów w 23 meczach

Piłkarzy reprezentujących Górnika Zabrza w reprezentacji na mistrzostwach zagrało siedmiu. Jerzy Gorgoń, Andrzej Szarmach, Waldemar Matysik, Andrzej Pałasz, Jan Urban Ryszard Komornicki oraz Andrzej Zgutczyński. Na dwa mundiale pojechali trzej z nich: Gorgoń, Matysik a także Pałasz, jednak ten ostatni w Meksyku na boisko nie wyszedł. 

Andrzej Fischer, Henryk Wieczorek, Tadeusz Dolny i Józef Wandzik zmagania najlepszych drużyn globu oglądało z perspektywy ławki rezerwowych. Trzej pierwsi wymienieni zawodnicy przywieźli z turniejów medale za trzecie miejsce.

Polska reprezentacja 23 razy wystąpiła z piłkarzami Górnika w składzie, a łącznie zagrało ich w tamtych spotkaniach – 37. 

najwięcej występów:

  1. Jerzy Gorgoń – 12 (wszystkie 90 min)
  2. Waldemar Matysik – 9 (8 pełnych)
  3. Andrzej Szarmach – 6 

2798  tyle minut „Górnicy” spędzili na mistrzostwach na boisku

  1. Jerzy Gorgoń – 1080 (RFN 630, ARG 450)
  2. Waldemar Matysik – 650 (ESP 495, MEX 225)
  3. Andrzej Szarmach – 430 (RFN 430)

7 medali przywieźli piłkarze Górnika z mistrzowskich imprez, byli to: Szarmach, Gorgoń, Matysik, Pałasz oraz – niegrający – Fischer, Wieczorek, Dolny

Pałasz jedyny w historii

O co chodzi? W 34 minucie drugiego występu biało-czerwonych na mundialu w Hiszpanii, Andrzej Pałasz został ukarany przez arbitra żółtą kartką. Było to podczas meczu z Kamerunem w którym belgijski sędzia Alexis Ponnet, pokazał również „żółtko” Rogerowi Milli, tego samego, który zabłyśnie na MŚ we Włoszech. Można więc powiedzieć, że napastnik „Trójkolorowych” znalazł się na liście ukaranych w doborowym towarzystwie.

RFN 74

 

 

 

 

 

Był to pierwszy mundial na którym Polska zaistniała, co więcej odegrała w nim niepoślednią rolę. Wielki wkład w sukcesy reprezentacji mieli wówczas Andrzej Szarmach oraz Jerzy Gorgoń. Ten pierwszy zdobył pięć bramek, był autorem hat-tricka w meczu z Haiti.

W meczu z Włochami otworzył wynik zdobywając piękną bramkę uderzeniem głową. Gol ten został uznany najpiękniejszą bramką turnieju. Niestety „Diabłowi”, bo taki miał przydomek, nie dane było zagrać w słynnym meczu „na wodzie”. Przyczyną tego był uraz, którego doznał w starciu z Jugosłowiańskim zawodnikiem Karasim.

We wszystkich meczach zagrał za to Jerzy Gorgoń. Stoper Górnika tworzył wspaniały duet obrońców z Władysławem Żmudą. W meczu przeciwko Haiti nie tylko był drugim zabrzańskim piłkarzem, który wpisał się na listę strzelców. Kapitalne uderzenie z dystansu, po rozegraniu rzutu wolnego, zatrzymało się w okienku bramki rywali. W półfinałowym meczu z RFN-em Gorgoń faulował w polu karnym Holzenbeina W tym momencie z opresji wybawił nas jeszcze Tomaszewski broniąc uderzenie Ulego Hoenesa, jednak dalszą historię WM 74 doskonale znamy. Polska pokonał w meczu o brązowy medal Brazylię, zdobywając brązowe medale. Na turniej do Niemiec pojechali jeszcze Henryk Wieczorek oraz bramkarz Andrzej Fischer, jednak nie było im dane wystąpić choćby przez kilka minut na boisku.

MŚ w RFN 1974 Polska 3. miejsce (4 reprezentantów)

Polska – Argentyna 3:2; Lato 6′, 61′, Szarmach 8′,  (Gorgoń, Szarmach) 
Polska – Haiti 7:0; Lato 16′, Deyna 18′, Szarmach 30′, 34,’ 50′, Gorgoń 32′, (Gorgoń, Szarmach)
Polska – Włochy 2:0; Szarmach 29′, Deyna 45′ (Gorgoń, Szarmach)
Polska – Szwecja 1:0; Lato 41′ (Gorgoń, Szarmach)
Polska – Jugosławia 2:1; Deyna 26, Lato 63′, (Gorgoń, Szarmach)
Polska – RFN 0:1; (Gorgoń)
Polska – Brazylia 1:0; Lato 77′, (Gorgoń, Szarmach)

Jerzy Gorgoń  (7 meczów, 7 w pierwszym składzie, 7 pełnych, 630 min, 1 gol)

Polska – Argentyna grał 90 min
Polska – Haiti gol 31, grał 90 min
Polska – Włochy grał 90 min
Polska – Szwecja grał 90 min
Polska – Jugosławia grał 90 min
Polska – RFN grał 90 min
Polska – Brazylia grał 90 min

Andrzej Szarmach (6 meczów, 6 w pierwszym składzie, 430 min 1 pełny, 5 goli)

Polska – Argentyna gol w 8 min, grał 70 min
Polska – Haiti gole w 30, 34, 50, grał 90 min
Polska – Włochy gol w 38, grał 78 min
Polska – Szwecja grał 60 min
Polska – Jugosławia grał 57 min (kontuzja)
Polska – RFN na ławce
Polska – Brazylia grał 75 min

Henryk Wieczorek 

Wszystkie mecze spędził na ławce

Andrzej Fischer 

Wszystkie mecze spędził na ławce

Argentina 78

 

 

 

 

 

Kolejny światowy championat odbywał się na południowo-amerykańskim kontynencie. Do Argentyny Polska jechała po Mistrzostwo Świata, przynajmniej taka panowała opinia w naszym kraju. Trenerem był inż Jacek Gmoch, a więc asystent Kazimierza Górskiego na poprzednim, tak udanym mundialu. Doświadczony zespół gwiazd z boisk RFN do którego dołączyło kilku młodych wilczków m. in Boniek, Iwan czy Adam Nawałka. Losy dwóch ostatnich miały się później spleść z klubem z Roosevelta. W kadrze byli jeszcze Lubański oraz Szarmach, ale w owym czasie reprezentowali już barwy innych klubów. Jedynym piłkarzem Górnika był srebrny medalista z niemieckich boisk Jerzy Gorgoń. W pierwszych trzech meczach z Gorgoniem w składzie Polska dwukrotnie wygrała, raz remisując z aktualnymi Mistrzami Świata – Niemcami.

„Biała Góra”, czyli Jerzy Gorgoń

Na mecz z gospodarzami Gmoch przygotował taktykę pod przeciwnika grającego „dołem” Dlatego Gorgonia zastąpił na pozycji Kasperczak. Argentyńczycy przyjęli to zapewne z ulgą, ponieważ czuli spory respekt przed „Białą Górą” z Polski. Dość powiedzieć, że pierwszego gola „Albi-Celestes” zdobyli po uderzeniu…głową. Nasi obrońcy nie zdołali powstrzymać Kempesa, może gdyby na boisku był wtedy Gorgoń… Na następne spotkanie stoper Górnika wrócił do składu, a Polska zwyciężyła Peru. W meczu ostatniej szansy na strefę medalową, nasza reprezentacja z Gorgoniem w składzie, uległa Brazylii. Nie pomogło nawet to, że w drugiej części „Biała Góra” została przesunięta do ataku. Ostatecznie drużyna Jacka Gmocha została sklasyfikowana na 5-8 miejscu, co w kraju przyjęto z rozczarowaniem.

MŚ w Argentynie 1978 Polska 5. miejsce (1 repr.)

Polska – RFN 0:0; (Gorgoń)
Polska – Tunezja 1:0; Lato 42′, (Gorgoń)
Polska – Meksyk 3:1; Boniek 42′, 84′, Deyna 57 (Gorgoń)
Polska – Argentyna 0:2; 
Polska – Peru 1:0; Szarmach 65′ (Gorgoń)
Polska – Brazylia 1:3; Lato 45′, (Gorgoń)

Jerzy Gorgoń (5 meczów, 5 w pierwszym składzie, 5 pełnych, 450 min)

Polska – RFN grał 90 min
Polska – Tunezja grał 90 min
Polska – Meksyk grał 90 min
Polska – Argentyna na ławce
Polska – Peru grał 90 min
Polska – Brazylia grał 90 min

Espańa 82

 

 

 

 

W Hiszpanii reprezentacja prowadzona przez Antoniego Piechniczka zdołała powtórzyć sukces sprzed ośmiu lat. Na Półwysep Iberyjski selekcjoner zabrał m. in. trzech zawodników Górnika. Waldemar Matysik okazał się prawdziwym odkryciem turnieju. Harował w defensywie za dwóch co, jak się później okazało przypłacił na zdrowiu, długo dochodząc do siebie. Defensywny pomocnik był jednym z filarów w talii Piechniczka. W pierwszej fazie turnieju nie zagrał tylko z Kamerunem, co było spowodowane ofensywną taktyką na to spotkanie. Później zadziwiał wszystkich swoja ambicją i walką jaką prezentował w każdym meczu. Jak pisaliśmy wcześniej ucierpiało na tym zdrowie Matysika. W przerwie pojedynku z Francją o brązowy medal, poprosił o zmianę, ponieważ nie miał już sił kontynuować gry. Po mundialu dochodził do pełni sił przez półtora roku. Na hiszpańskich mistrzostwach pokazał się jeszcze jeden piłkarz Górnika.

Waldemar Matysik i Andrzej Pałasz

Andrzej pałasz zagrał w dwóch spotkaniach, przeciwko Kamerunowi oraz w 2. połowie półfinałowego boju z Włochami. Tadeusz Dolny cały turniej oglądał z perspektywy ławki rezerwowych. Polska w meczu pocieszenia pokonała Francuzów i po raz drugi w historii zajęła najniższy stopień podium.

MŚ w Hiszpani 1982 Polska 3. miejsce (3 repr.)

Polska – Włochy 0:0; (Matysik)
Polska – Kamerun 0:0; (Pałasz)
Polska – Peru 5:1; Smolarek 55′, Lato 59′ Boniek 61′, Buncol 69′, Ciołek 77′, (Matysik)
Polska – Belgia 3:0; Boniek 4′, 27′, 53′, (Matysik)
Polska – ZSRR 0:0; (Matysik)
Polska – Włochy 0:2; (Matysik, Pałasz)
Polska – Francja 3:2; Szarmach 41′, Majewski 45′, Kupcewicz 47′, (Matysik)

Waldemar Matysik (6 meczów, 6 w pierwszym składzie, 5 pełnych, 495 min)

Polska – Włochy grał 90 min
Polska – Kamerun na ławce
Polska – Peru grał 90 min
Polska – Belgia grał 90 min
Polska – ZSRR grał 90 min
Polska – Włochy grał 90 min
Polska – Francja grał 45 (1 poł)

Andrzej Pałasz (2 mecze, 1 w pierwszym składzie, 0 pełnych, 111 min, 1 żk)

Polska – Włochy na ławce
Polska – Kamerun grał 66 min, żk 
Polska – Peru na ławce
Polska – Belgia na ławce
Polska – ZSRR na ławce
Polska – Włochy grał 45 min (2 poł)
Polska – Francja na ławce

Tadeusz Dolny 

Wszystkie mecze na ławce

Mexico 86′

 

 

 

 

Na mistrzostwa w Meksyku pojechała najliczniejsza ekipa reprezentująca klub z Roosevelta. Trener Piechniczek zabrał tam sześciu zabrzan i jak sam twierdził miejsce w kadrze należało się jeszcze Markom – Kostrzewie i Majce, ale po prostu miał już dość utarczek z „warszawką”.

Antoni Piechniczek na tle Stadionu Śląskiego

Na mundialu Polska zdobyła tylko jedną bramkę i zdołała wygrać tylko jeden mecz. Wystarczyło to, aby przejść do kolejnej rundy, ale powodów do zadowolenia (porażka z Brazylią 0:4) być nie mogło. Paradoksalnie był to najlepszy występ biało-czerwonych w Meksyku. A jak pokazali się „Górnicy”? Waldemar Matysik nie miał już tak udanego turnieju jak przed czterema laty. W przerwie wysoko przegranego meczu z Anglią opuścił boisko i na tym zakończył swój udział.

 Waldemar Matysik podczas meczu z Portugalią

Chyba najlepiej mistrzostwa z zabrzan wspominać może Jan Urban. Napastnik Górnika zagrał we wszystkich spotkaniach i jako jedyny wyszedł na boisko w meczu przeciwko „Canarinhos”, co okazuje się jak na razie ostatnim występem piłkarza Górnika na mistrzostwach.

Józef Wandzik i Jan Urban

W trzech meczach zagrał Ryszard Komornicki. Przeciwko Maroku zaliczył pełne 90 minut. Wyszedł również na murawę w zwycięskim pojedynku z Portugalią. Z Anglią natomiast, szybko opuścił plac gry z powodu urazu. Z Brazylią cały mecz przesiedział na ławce. Swoje pięć – a właściwie nieco ponad piętnaście – minut miał Andrzej Zgutczyński. Król strzelców ekstraklasy z sezonu 1985/86 wszedł pod koniec spotkania z Portugalczykami.

Andrzej Pałasz i Andrzej Zgutczyński

Dla Andrzeja Pałasza turniej w Meksyku był już jego drugim w karierze, jednak w przeciwieństwie do Hiszpanii, tutaj napastnik Górnika nie wystąpił ani przez minutę. Podobnie zresztą jak bramkarz, Józef Wandzik. 

MŚ w Meksyku 1986 Polska 1/8 miejsce (6 repr.)

Polska – Maroko 0:0; (Urban, Matysik, Komornicki)
Polska – Portugalia 1:0; Smolarek 68′, (Urban, Matysik, Komornicki, Zgutczyński)
Polska – Anglia 0:3; (Urban, Matysik, Komornicki)
Polska – Brazylia 0:4; (Urban) 

Jan Urban (4 mecze, 3 w pierwszym składzie, 2 pełne,  296 min)

Polska – Maroko 0:0 grał 34 2 poł
Polska – Portugalia 1:0 grał 90 min
Polska – Anglia 0:3 grał 90 min
Polska – Brazylia 0:4 grał 82 min

Waldemar Matysik (3 mecze, 3 w pierwszym składzie, 2 pełnych, 225 min)

Polska – Maroko 0:0 grał 90 min
Polska – Portugalia 1:0 grał 90 min
Polska – Anglia 0:3 grał 45 1 poł
Polska – Brazylia 0:4 na ławce

Ryszard Komornicki (3 mecze, 2 w pierwszym składzie, 1 pełny, 145 min)

Polska – Maroko 0:0 grał 90 min
Polska – Portugalia 1:0 grał 33 (2 poł)
Polska – Anglia 0:3 grał 22 (1 poł, kontuzja)
Polska – Brazylia 0:4 na ławce

Andrzej Zgutczyński (1 mecz, 0 w pierwszym składzie, 16 min)

Polska – Maroko 0:0 na ławce
Polska – Portugalia 1:0 grał 16 (2 poł)
Polska – Anglia 0:3 na ławce
Polska – Brazylia 0:4 na ławce

Andrzej Pałasz

Wszystkie mecze na ławce

Józef Wandzik 

Wszystkie mecze na ławce

Korea i Japonia 2002, Niemcy 2006, Rosja 2018

Po meksykańskim mundialu reprezentacja Polski przez 16 lat nie była w stanie zakwalifikować się do najważniejszej piłkarskiej imprezy. Po tak długim czasie w końcu Polska zakwalifikowała się do mundialu i to dwukrotnie z rzędu. Nie odegrał w obu praktycznie żadnej roli, nie wychodząc nawet z grupy. Nie było również w kadrach ówczesnych reprezentacji żadnego piłkarza, który aktualnie występowałby w Górniku. Po kolejnych 12 latach biało-czerwoni ponownie wezmą udział w mistrzostwach globu. Zabrzański klub reprezentuje tylko Rafał Kurzawa i tylko do 30 czerwca (do tego dnia formalnie obowiązuje kontrakt). Czy zdąży dołożyć coś do zabrzańskiego dorobku mundialowego? Trudno dzisiaj wyrokować, niemniej jednak życzymy „Kurziemu” jak najlepiej w zbliżającym się piłkarskim święcie. 

  • Artykuł pisaliśmy przed MŚ w Rosji. Rafał Kurzawa podczas mundialu, rozegrał jedno spotkanie. W trzecim grupowym meczu Polaków, przebywał na boisku przez 90 minut, notując asystę przy golu Jana Bednarka.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Piłka Nożna/Roosevelta81.pl

W materiale wykorzystano również fragmenty komiksu Grzegorza Rosińskiego „Od Walii do Brazylii. X Mistrzostwa Świata”, wydawnictwa Sport i Turystyka 1975 r.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments