Z obozu rywala: Legia Warszawa. „Podchodzimy do tego meczu jak do każdego innego”

Pionek  -  3 listopada 2018 13:17
0
2317

Najśmieszniejszy klub w Polsce, mówi wielu kibiców w Zabrzu o rywalu w najbliższym meczu, druga strona odpowiada o sukcesach tylko za czasów komuny i kupnie mistrzostw Polski. Można rzec, przyganiał kocioł garnkowi przypominając 1993 i 94 rok. Stery w warszawskim klubie pełni wyższy pracownik korporacji, którego wyobraźnia sięga ponad wszelkie możliwości normalnego człowieka. Od 14 mistrzostw kraju, których Legia nie ma, po odsprzedawania lepszych zawodników, ze średnich zespołów naszej ligi za bezcen, jako promowanie polskiej piłki i wypromowanie zawodników wysokiej klasy przez Legię na zachód. Czym w tym sezonie zaskoczy nas klub ze stolicy? Już zaskoczył wyborem trenera, bo wreszcie zatrudnił na tym stanowisku trenera, który nim jest. 

Na kogo powinni uważać Górnicy?

Ostatnim razem wskazaliśmy, że zabrzanie powinni uważać na całą drużynę. Nadal się tego trzymamy, dlaczego? Ponieważ nie można lekceważyć rywali. Patrząc na to, że w ostatnich latach Legia zdominowała Polską piłkę (z pomocą sędziów czy bez) trzeba oddać rywalom, że zawsze trzeba brać ich na poważnie. Oczywiście dla nas największym smaczkiem będzie patrzenie na minę Kucharczyka, gdy Górnik wyjdzie na prowadzenie. Ogromnym zagrożeniem będzie oczywiście Carlitos i Kante, dwójka napastników, którzy są nieprzewidywalni i sieją zagrożenie w szeregach obronnych każdej drużyny. 

Byli zawodnicy:

W kadrze warszawiaków znajdują się zawodnicy z przeszłością w Górniku Zabrze. To m.in. Krzysztof Mączyński, Michał Pazdan, Jose Kante, dwóch pierwszych to reprezentanci Polski, ale również ważni gracze zabrzańskiego Górnika, pierwszy z nich był ulubieńcem Adama Nawałki i nawet, w kiepskiej formie Krzysiek zawsze mógł liczyć na pierwszą „11”. Natomiast Pazdan był trochę rzucany po pozycjach w Górniku, w końcu za kadencji Nawałki postanowił odejść wraz z zakończeniem kontraktu do Jagiellonii, gdzie wybił się na poziom reprezentacyjny. Kante przedstawiać nie trzeba w Zabrzu nie trafiłby w stodołę w Wiśle Płock wiele strzałów lądowało w sieci, zawodnik tak lojalny i prawdziwy jak Ryszard Czarnecki w polityce krajowej.

Lotto Ekstraklasa:

11 kolejka: Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 0:1 (Cafu)
12 kolejka: Legia Warszawa – Wisła Kraków 3:3 (Nagy, Carlitos x2 – Imax x2, Kostal)
13 kolejka: Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 1:1 (Runje – Kulenovic)

Statystyki i ciekawostki:

– W sezonie 2018/19 „Wojskowi” zdobyli 23 pkt i zajmują 3. miejsce w tabeli
– Bilans rywali to 6 zwycięstw, 5 remisów i  porażki
– W ostatnim meczu Górnika z drużyną z Warszawy padł wynik 2:0 dla Legii (sezon 2017/18)
– Bilans obu drużyn kształtuje się następująco: 121 spotkań ligowych, 51 zwycięstw Legi, 29 remisów, 41 wygrane Górnika, bilans bramkowy: 177-156 na korzyść Warszawian.
– W kadrze Legi z powodu kontuzji nie zagra Radovic, Cierzniak, Niezgoda, Phillips, Remy, Hamalainen
– Legia Warszawa gra w Ekstraklasie nieprzerwanie od roku 1948.
– Właścicielem klubu aktualnie jest Dariusz Mioduski.
– Największa wygrana Górnika nad rywalami miała miejsce w sezonie 1963/1964 roku w ramach rozgrywek I Ligi wynik: 5:0

Wypowiedź:

Ricardo Sa Pinto (trener Legi): – Dla mnie każdy mecz, nawet ten towarzyski, jest bardzo ważny. Tak samo szanujemy każdego przeciwnika. Wiadomo, że dla kibica mecze takie jak z Górnikiem, ze względu na historię, są ważniejsze, my jednak do każdego podchodzimy tak samo. 

Źródło: Roosevelta81.pl/legia.com
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments