Lechia Gdańsk ostatnie wyjazdowe zwycięstwo odniosła nad Termalicą, a było to dokładnie 25 października 2015 roku. Potem doznała sześciu kolejnych porażek z czego dwie wiosną tego roku. I to chyba jedyne pocieszenia dla zabrzan. Ponieważ w pozostałych spotkaniach Lechia zdecydowanie wygrywała o czym najlepiej świadczy liczba zdobytych bramek na wiosnę: 15. Wyraźnie widać, że pod okiem Piotra Nowaka w końcu zaczynają błyszczeć gwiazdy Lechii.
Miloś Krasić jest w ostatnich meczach motorem napędowym gdańszczan, Grzegorz Kuświk jest coraz skuteczniejszy, bracia Paixao są ważnymi ogniwami w drużynie. Jeśli chodzi o tych ostatnich, to prawdziwi kaci Górnika. Flavio zdobył przeciwko „Trójkolorowym” już trzy bramki, natomiast jego brat aż pięciokrotnie skarcił naszą drużynę. Gra Lechii to przede wszystkim wymienność pozycji i spore indywidualne umiejętności. Ekspert NC+ Maciej Murawski porównał obecny styl „Biało-zielonych” – zachowując proporcje – do Bayernu Monachium. W Zabrzu nie zobaczymy takich zawodników jak Mario Maloca, Paweł Stolarski czy Łukasz Wiśniewski.
Transfery:
Jak zwykle działacze Lechii byli aktywni na rynku transferowym, wydaje się, że pozyskanie obu braci Paixao było dobrym posunięciem. Gdańszczanie pozyskali również Martina Kobylańskiego, syna byłego reprezentanta Polski – Andrzeja. Natomiast sporą stratą na pewno jest odejście Ariela Borysiuka do Legii.
Przyszli: Adam Dźwigała (Górnik Zabrze), Flávio Paixão (Śląsk Wrocław), Martin Kobylański (SV Werder Bremen 1899 II), Marco Paixão (AC Sparta Praga), Vanja Milinković-Savić (brak klubu)
Odeszli: Ariel Borysiuk (Legia Warszawa), Bruno Nazário (Cruzeiro EC) Maciej Makuszewski (Vitória FC Setúbal), Neven Marković (?), Tiago Valente (Vitória FC Setúbal)
Zagrali u rywala
Rafał Kosznik przed laty występował w drużynie z Gdańska, nawet zapisał się w historii jedną bramką. Z kolei Adam Dźwigała jesienią był wypożyczony do Górnika.
„Górnicy” w Gdańsku: sezon/y mecze gole
Rafał Kosznik 2006-08 69 (1)
„Lechiści” w Zabrzu:
Adam Dźwigała 2015 8 (0)
Statystyki i ciekawostki:
– w ostatniej kolejce Lechia wygrała z Jagiellonią 5:1
– po 26. kolejkach ekstraklasy „Zielono – biali” mają na swoim koncie 32. punkty.
– bilans gdańszczan na wyjazdach w tym sezonie to: 2. zwycięstwa, 3. remisy, 8. porażek, bramki: 15:23
– najlepszymi snajperami są: Flavio Paixao i Grzegorz Kuświk, obaj zdobyli po 8. goli
– najstarszym piłkarzem Lechii jest, Sebastian Mila ur.10.07.1983 roku.
– najdroższym zawodnikiem jest Marco Paixao wyceniany na 3,8 mln zł
…i ciekawostki:
– jesienią najwięcej powołań od Adama Nawałki wpłynęło właśnie do Lechii, selekcjoner łącznie powołał sześciu zawodników z gdańskiego klubu
– za faule na Lukasu Haraslinie na wiosnę wyleciało z boiska już trzech rywali
– Portugalczyk Flavio Paixao zdobywając trzy bramki w wygranym 5:1 meczu z Jagiellonią stał się pierwszym obcokrajowcem w historii Lechii, który zaliczył hat-tricka w ekstraklasie
– sędzia Mariusz Złotek poprowadzi drugi mecz Lechii z rzędu
– niezwykłe jest to, że klub tak mocny finansowo został ukarany minusowym punktem za zbyt późne uregulowanie zobowiązań
wypowiedzi:
Piotr Nowak(trener Lechii Gdańsk): – Naszym problemem w meczach wyjazdowych może być fakt, że nie strzelamy pierwsi bramkę. Górnik gra o utrzymanie, a pomóc w tym ma nowy trener. Musimy wziąć pod uwagę nową miotłę i fakt, że Górnik będzie grał o coś dużego. Mogę zapewnić, że nasza kultura gry się nie zmieni, ale musimy dążyć do strzelenia bramki. Posiadanie piłki i kreowanie sytuacji do zdobycia bramki – to potrafimy robić i tego się trzymamy. Żaden rywal nie jest łatwy. Do tego meczu musimy podejść z pokorą. Nie będzie z naszej strony, żadnej gry asekuracyjnej. Oglądaliśmy jak Górnik zagrał z Legią, ale ciężko wyciągać wnioski po meczu, w którym jeden zespół przez 90 minut broni się praktycznie całą jedenastką. Górnik ma potencjał, żeby wywalczyć piłkę w środku pola i wyjść z kontrą. Górnik gra u siebie, dlatego przypuszczam, że będzie to otwarty mecz, bo co mają do stracenia?
Paweł Stolarski (obrońca Lechii Gdańsk): – Mam nadzieję, że w spotkaniu z Górnikiem Zabrze zobaczymy taką Lechię, jak w meczach u siebie. Choć Górnik to ostatnia drużyna w tabeli to na pewno nie będzie łatwo, jak w każdym meczu, które pozostały do końca sezonu zasadniczego. Jedziemy jednak do Zabrza po trzy punkty.
Lukas Haraslin (pomocnik Lechii): – W Zabrzu nie możemy grać w strachu. Musimy pokazać taką grę jaką prezentujemy w Gdańsku. Agresywność i gra zespołowa da nam możliwość zdobycia kompletu punktów. Chcemy przywieźć trzy punkty z Zabrza.
Źródło: Roosevelta81.pl/Lechia.pl
Foto: Roosevelta81.pl