Cracovia rok 2015 zakończyła z 36. punktami jako trzecia siła Ekstraklasy, choć po piętach mocno depcze jej Pogoń Szczecin. Tak dobrej rundy jesiennej od dawna w Krakowie nie pamiętają.
Chociaż oficjalnie dla „Pasów” najważniejsza jest walka o pierwszą ósemkę, to po cichu wszyscy marzą o występie w europejskich pucharach, a nawet o czymś więcej. Podstawy ku temu są, mimo bardzo poważnej straty, jaką niewątpliwie jest odejście najlepszego strzelca Denissa Rakelsa do Anglii. Natomiast Krzysztof Pilarz i Bartosz Rymaniak mają w klubie odpowiednich następców.
Jak sam trener mówi, siłą jego drużyny jest stabilizacja. Tym razem nie było wywracania połowy składu jak to niegdyś bywało. Wielkim plusem na korzyść Cracovii jest na pewno zatrzymanie Bartosz Kapustki. Ciekawym zawodnikiem może być Hubert Adamczyk, grający wcześniej w drużynach młodzieżowych Chelsea Londyn. Problemem w pierwszym meczu będzie nieobecność kontuzjowanych Sretenovića, a przede wszystkim Miroslava Covillo. Jeśli dodamy do tego odejścia w/w piłkarzy to Górnik nie stoi na straconej pozycji w sobotnim meczu przy ul. Kałuży. Trzeba przypomnieć, że jesienne spotkanie obu ekip zakończyło się wynikiem: 1:1.
„Górnicy” w Cracovii:
Sebastian Steblecki zimą przyszedł z Holandii do Górnika, nazywa się go „dzieckiem” Cracovii. W rzeczywistości jest on synem Romana Stebleckiego, legendy… drużyny hokejowej „Pasów”. Bilans „Juniora” Stebleckiego dla Cracovii to 69 meczów i 2 gole.
W kadrze Cracovii nie ma byłych zawodników Górnika.
Transfery:
Przychodzą: Hubert Adamczyk (Chelsea FC (j)), Florin Bejan (ASA Târgu Mureș), Damian Drzewiecki ( Garbarnia Kraków), Jacek Jadanowski (rezerwy), Anton Karaczanakow (Sławija Sofia), Szymon Kiebzak( rezerwy), Przemysław Pyrdek (Resovia), Dawid Surma (rezerwy), Tomáš Wágner (FK Jablonec nad Nisou 1997), Sebastian Zieleniecki (brak klubu)
Odchodzą: Krzysztof Pilarz(Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Deniss Rakels (Reading FC), Bartosz Rymaniak (Korona Kielce)
Statystyki i ciekawostki
– w ostatniej kolejce Cracovia zremisowała w Białymstoku 2:2.
– po 21. kolejkach ekstraklasy „Pasy” mają na swoim koncie 36. punktów.
– bilans Krakowian na swoim obiekcie w tym sezonie to: 6. zwycięstw, 3. remisy, 2. porażki, bramki: 29:15.
– najlepszym strzelcem jest Erik Jendriśek, który zdobył 8. goli.
– mecze Cracovii średnio ogląda ok. 7900 osób, przy pojemności 14941 widzów, stadion zapełnia się w niespełna 53%.
– najstarszym piłkarzem „Pasów” jest Brazylijczyk Deleu, ur. 1.03.1984 roku (31 lat).
– najdroższym piłkarzem jest wyceniany na 6,75 mln zł – Bartosz Kapustka.
Ciekawostki:
– obecny stadion im Józefa Piłsudskiego, jest piątym w historii, na którym swoje mecze rozgrywa Cracovia
– Hubert Adamczyk odrzucił wcześniej oferty Lecha i Legii i wybrał właśnie Kraków
– Cracovia od siedmiu lat nie wygrała meczu inaugurującego rundę wiosenną w ekstraklasie
– „Pasy” są niepokonane u siebie od 7 spotkań. W tych spotkaniach wygrała 6 razy. Ostatnią ekipą, która triumfowała na stadionie przy ulicy Kałuży była Termalica Nieciecza 12 września 2015
Wypowiedzi:
Jacek Zieliński (trener Cracovii): – W meczu z Górnikiem zabraknie dwóch bardzo ważnych dla nas graczy, nie ma już z nami Denissa Rakelesa , kontuzjowany jest także Miro Covilo. Sam jestem ciekaw jak poradzimy sobie bez tej dwójki. Skład jest skonsolidowany. To, że nie było głośnych transferów nie znaczy, że jesteśmy słabi. Naszą siłą jest stabilizacja. W meczu z Górnikiem Zabrze nie zagra także Sreten Sretenović, który boryka się z przeciążeniowym urazem kolana, bez względu na to musiałby pauzować kartki.
Paweł Jaroszyński(obrońca Cracovii): – Tak jak wszyscy w szatni jestem już trochę stęskniony za rytmem meczowym i nie mogę się doczekać pierwszego spotkania o punkty. Wiadomo, że wiosna w Ekstraklasie będzie dużo trudniejsza niż jesień. W prawie wszystkich zespołach doszło do licznych zmian w kadrze, więc jest też dużo niewiadomych. Zobaczymy, co się urodzi w sobotę na boisku, mam jednak nadzieję, że to my będziemy górą. Byłoby to dla nas ważne zwycięstwo, ponieważ chcemy dobrze rozpocząć wiosnę. Może to być ciężki mecz, tak samo jak i wszystkie, które przyjdzie nam rozegrać po zimowej przerwie. Wiadomo, że Górnik jest potencjalnie słabszą drużyną, ale zespół ten już wiele razy pokazywał charakter i na pewno nie przyjedzie do Krakowa, by łatwo oddać nam trzy punkty. Na pewno goście będą walczyć ze wszystkich sił o wygraną, ale jesteśmy na to przygotowani i mam nadzieję, że odpowiemy równie dużą determinacją i wolą zwycięstwa. W związku z tym uważam, że czeka nas bardzo emocjonujący mecz.
Erik Jendrisek(napastnik Cracovii): – Czekamy już na sobotę, ponieważ sparingi to nie to samo nie ta sama adrenalina, grajmy już. Będziemy chcieli pokazać, że w piłkę potrafimy grać jak również podtrzymać poziom z pierwszej rundy. Czas pokaże czy dobrze przygotowaliśmy się do rozgrywek.
Źródło: Roosevelta81.pl/Cracovia.pl
Foto: cracovia.pl
