Mimo że Cracovia skończyła poprzedni sezon na dole tabeli, to nikt nie stawia jej w jednym szeregu z Piastem czy Zagłębiem. „Pasy” niejednokrotnie pokazały, że mogą pokonać każdego, jak choćby Górnika dwa razy. Nierówna gra zaprowadziła krakowian do grupy spadkowej i podziękowano Wojciechowi Stawowemu przy ulicy Kałuży.
Gra lepsza niż wyniki – tak należałoby podsumować ubiegły sezon T-Mobile Ekstraklasy Cracovii. Drużyna Stawowego jako jedna z nielicznych drużyn naszej ligi świetne czuła się w ataku pozycyjnym, inna sprawa, że nie przekładało się to na wyniki „Pasów”. Nowym trenerem został Robert Podoliński, który swoją pracą w Ząbkach zdobył uznanie wielu ludzi polskiej piłki. Młody szkoleniowiec zaczął wprowadzać nowe porządki już od samego początku. Z klubem pożegnało się aż jedenastu piłkarzy, w tym Saidi Ntibazonkiza czy Vladimir Boljevic. Zmieniła się również przede wszystkim filozofia gry Cracovii. Nie będzie już bezproduktywnego wymieniania piłki przez obrońców oraz pomocników. Teraz Cracovia będzie grać bez kalkulacji, chcąc się jak najszybciej znaleźć z piłką w polu karnym przeciwnika. Ubiegły sezon pokazał, że Cracovia czuje się nie gorzej na wyjazdach niż u siebie na stadionie przy Kałuży, dlatego warto przemyśleć, czy to, że „Pasy” grają w poniedziałek na wyjeździe zmniejsza ich szanse. Jeśli dodamy do tego, że Cracovia w kampanii 2013/14 dwa razy pokonała Górnika, w tym pewnie właśnie przy Roosevelta stawia sprawę mniej jasną, niżby to się wydawało na początku. Mecz z Górnikiem będzie szczególny przede wszystkim dla Roberta Podolińskiego, który debiutuje jako trener na poziomie ekstraklasy.
Po letnich sparingach w obozie Cracovii wszyscy z nadziejami czekają na rozpoczęcie sezonu. „Pasy” rozegrały siedem sparingów, wygrywając aż sześć! Jeśli szukamy powiązania między krakowianami a zabrzanami przed poniedziałkowym meczem, to nasuwają Karpaty Lwów, z którymi oba zespoły mierzyły się przed nowym sezonem. Najefektowniej Cracovia zagrała w meczu z Ruchem, który wygrała aż 3:0, a mówimy o Ruchu, który występuje w europejskich pucharach. W okresie przygotowawczym Cracovia przegrała dwa sparingi. Szczególnie spotkanie z Bełchatowem pokazało, że defensywa Cracovii mocno kuleje, szczególnie przy długich piłkach czy stałych fragmentach gry.
Podsumowanie letnich sparingów Cracovii:
Cracovia – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1
Cracovia – Ruch Chorzów 3:0
Cracovia – ROW Rybnik 3:1
Cracovia – Karpaty Lwów U-21 0:1
Cracovia – GKS Bełchatów 1:2
Cracovia – Polonia Warszawa 3:0
Transfery:
Przyszli: Gracjan Horoszkiewicz (Hertha Berlin II), Mateusz Cetnarski (Widzew Łódź), Dariusz Zjawiński (Dolcan Ząbki), Boubacar Diabang Dialiba (KV Mechelen), Jakub Mrozik (Chojniczanka Chojnice), Bartosz Rymaniak (Zagłębie Lubin), Krystian Stępniowski (Puszcza Niepołomice)
Odeszli: Marian Jarabica, Bartosz Żurek, Saidi Ntibazonkiza, Giannis Papadopoulos, Edgar Bernhardt, Vladimir Boljević, Krzysztof Danielewicz, Marcin Kuś, Marcel Wawrzynkiewicz, Rok Straus
Wypowiedzi przed spotkaniem z Górnikiem:
Robert Podoliński (trener Cracovii): – Czeka nas trudny mecz z Górnikiem. Zabrze to nie jest to łatwy teren. Górnik w przeciągu całej rundy będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem. Czeka nas trudne zadanie, ale nie niemożliwe. Spotykamy się z zespołem, który również zmienił ustawienie gry. Górnik gra teraz trójką obrońców i z tego względu może to być ciekawy pojedynek. O grze Górnika mam sporo notatek. Chcemy jechać i wygrać do Zabrza. Jeżeli pojedziemy na ten mecz z chęcią remisu skończy to się dla nas bardzo źle. Boisko wszystko zweryfikuje, dlatego nie ma sensu się prężyć i puszyć. Czeka nas 90 minut ciężkiej, twardej męskiej walki. Mam nadzieję, że mecz będzie z dodatkiem futbolowej jakości. Przed tym spotkaniem nie kalkulujemy. Górnik u siebie i na wyjeździe to bardzo często dwa inne zespoły.
Mateusz Cetnarski (pomocnik Cracovii): – Początek sezonu zawsze jest jedną wielką niewiadomą. Każdy zespół stawia sobie cele. Są nowi trenerzy, nowi zawodnicy, nowe założenia i każdy musi to sobie poukładać. My mamy swoją drużynę, patrzymy się na siebie. Przeanalizowaliśmy grę Górnika, bo tak jest w profesjonalnym futbolu, ale przede wszystkim patrzymy się na siebie, na to jak my gramy i jaką mamy drużynę. Myślę, że spokojnie możemy jechać do Górnika i walczyć.
Bartosz Rymaniak (obrońca Cracovii): – Każdy w zespole jest pełen werwy oraz determinacji. Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu, ponieważ przerwa w rozgrywkach była dość długa. Chcemy dobrze rozpocząć ten sezon, dlatego do Zabrza jedziemy tylko i wyłącznie po trzy punkty. Przygotowujemy się do meczu z Górnikiem i chcemy w tym spotkaniu wypaść jak najlepiej.
Źródło: Roosevetla81.pl
Foto: Roosevetla81.pl
