Patrik Hellebrand był pierwszym letnim transferem Górnika Zabrze. Czeski pomocnik szybko zaaklimatyzował się przy Roosevelta i wywalczył pewne miejsce w wyjściowym składzie. Po dwóch miesiącach występów w 14-krotnym mistrzu Polski Czech odpowiedział na wiele pytań.
O różnicach między polską PKO BP Ekstraklasą i czeską Chance Liga
– W polskiej Ekstraklasie gra się zupełnie inaczej niż w Czechach. Kiedy jesteś przy piłce, masz dużo czasu. Jak idziesz do pressingu, musisz działać szybko. W Polsce występuje więcej lepszych piłkarzy, ale taktyczna gra w czeskiej lidze jest na wyższym poziomie.
O powodach świetnych wyników czeskich klubów w europejskich pucharach
– Wpływ na wyniki czeskich klubów w europejskich pucharach ma strona taktyczna, która jest u nas na wysokim poziomie. Duże znaczenie ma też to, że gramy drużynowo, nie mamy indywidualności, od których zależy tak wiele jak w klubach w Polsce.
O swoich początkach przygody z piłką nożną
– Mój tata też był piłkarzem. Grał w Czechach w Baniku Ostrawa i Opawie, a na Słowacji w Rużomberoku i Artmedii Bratysława właśnie. W tym ostatnim klubie ja odbywałem pierwsze w życiu treningi piłkarskie.
O pierwszych miesiącach w Górniku Zabrze
– Jestem szczęśliwy, że mogę grać w Zabrzu. W klubie jest bardzo fajnie, szybko się zaaklimatyzowałem. Czuję się dobrze i chcę zrobić wszystko co mogę najlepiej dla Górnika.
O propozycji z Górnika Zabrze
– Moja umowa w Dinamo Czeskie Budziejowice się kończyła. Miałem różne zapytania i oferty. Kiedy zadzwonił Górnik, szybko podjąłem decyzję, że chcę skorzystać z tej propozycji i przenieść się do Polski.
O długości swojego kontraktu z Górnikiem Zabrze
– Podpisałem umowę na trzy lata i to długi kontrakt. Tak jednak jak wspomniałem, kiedy pojawiła się oferta Górnika, byłem zdecydowany, że chcę tutaj przyjść i grać przez dłuższy okres czasu.
O swoich celach z Górnikiem Zabrze
– Z Górnikiem chciałbym wygrać wszystko, co tylko się da. Chciałbym powalczyć o TOP3 i wygrać Puchar Polski.
O Lukasie Podolskim
– Lukas to legenda nie tylko Górnika, ale światowej piłki nożnej. Jego osoba miała wpływ na to, że wybrałem Górnika. Na treningach robi wszystko, krzyczy, a po zwycięstwach jest bardzo spokojny. To dobry chłopak.
O swojej ocenie PKO BP Ekstraklasy
– Kiedy widziałem pierwsze mecze polskiej Ekstraklasy, myślałem, że to liga trochę inna. Musiałem się zaadaptować i teraz jest w porządku. Początki nie były najłatwiejsze, ale już jest normalnie i czuję się dobrze.
O swojej dyspozycji w pierwszych meczach w barwach Górnika Zabrze
– Nie prezentuję jeszcze swojej najwyższej formy. Z meczu na mecz jest coraz lepiej. Chciałbym dojść do najwyższej formy jak najszybciej, ale to normalne, że potrzebuję trochę czasu. Trener powiedział, że mam robić co robię krok po kroku i będzie dobrze.
O rozgrywanym w samo południe meczu z Lechią Gdańsk
– Pierwszy raz zagram o tak wczesnej porze. Zobaczymy jak będzie. Godzina jest taka sama dla Górnika i Lechii, także będzie dobrze.
O porażce w meczu z Cracovią
– Była złość po tym meczu, ale już nie ma na to czasu. Teraz najważniejsze, to dobrze się przygotować i wygrać w niedzielę z Lechią.
O swoich relacjach z Lukasem Ambrosem
– Jestem szczęśliwy, że Ambro jest tutaj. Powiedział mi, że grał wcześniej w Wolfsburgu i Freiburgu, ale tam nie spotkał żadnego piłkarza z Czech. Cieszymy się, że możemy się dogadać w swoim języku.
O tym gdzie mieszka i z kim dojeżdża na treningi
– Na co dzień mieszkam w Katowicach. Na treningi dojeżdżam z Dominikiem Szalą, bo mieszkamy blisko siebie.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl