Norbert Wojtuszek po wypożyczeniu do GKS-u Tychy wrócił do Górnika Zabrze i walczy o miejsce w składzie drużyny trenera Jana Urbana. Przed niedzielnym meczem z Lechią Gdańsk 22-letni pomocnik Trójkolorowych odpowiedział na kilka pytań dotyczących bieżących spraw.
O porażce w meczu z Cracovią
– Straciliśmy punkty, ale jesteśmy na początku sezonu i jeszcze nic wielkiego się nie wydarzyło. Najważniejszy jest teraz mecz z Lechią, żeby zapunktować u siebie i wrócić na zwycięską ścieżkę.
O czerwonych kartkach dla Rafała Janickiego i Kryspina Szcześniaka
– To nie były jakieś brutalne faule, żebyśmy teraz mieli cofać nogę z obawy o dostanie kartki. Po prostu zawodnik Cracovii wychodził na czystą pozycję i tak się stało, że sędzia odgwizdał faul i dał czerwoną kartkę. Nikt w meczu z Lechią nie będzie odpuszczał i nawet jeżeli musielibyśmy wygrać grając w 10 na 11 postaramy się to zrobić.
O rzeczywistym potencjale Lechii Gdańsk
– Według mnie Lechia nie jest tak słaba, jak wskazuje tabela. Jeżeli zlekceważymy rywala, to tego meczu nie wygramy. Musimy zagrać na 100 procent i wtedy dopiszemy trzy punkty. Jeśli tak nie będzie, Lechia na pewno będzie szukać swoich szans. Rywale też mają swoje argumenty, żeby strzelać gole i wygrywać mecze.
O kluczu do zwycięstwa nad Lechią Gdańsk
– Myślę, że kluczem do zwycięstwa będzie gra w defensywie i nie dopuszczanie Lechii do okazji do kontrataku. Mają szybkich i w miarę dobrych skrzydłowych, dlatego nie możemy im pozwolić się rozhulać. Samemu też musimy stworzyć jakieś sytuacje i postarać się je wykorzystać.
O swoich szansach na występ od pierwszego gwizdka sędziego
– Szansa, że zagram w tym meczu od początku pewnie jakaś jest, ale tego nie wiem jeszcze ja, nie wie pewnie jeszcze trener. Jak się to potoczy, zobaczymy w niedzielę.
O rozgrywanym w samo południe meczu z Lechią Gdańsk
– Musimy grać o tej porze czy nam się to podoba czy nie. Grać będziemy bez względu na to czy wcześniej zjemy jajka na śniadanie czy spaghetti na obiad.
O prognozowanej na niedzielę upalnej atmosferze
– Jeżeli będzie upał, to na pewno czeka nas ciężki mecz. Będzie to pewnie inny wysiłek, niż kiedy gra się o innej porze, ale Lechia będzie grała w takich samych warunkach jak my, więc myślę, że to nie będzie robiło różnicy.
O walce o miejsce w składzie Górnika Zabrze
– Rywalizacja jest zacięta i jest ciężko wywalczyć miejsce w składzie. Staram się pokazywać na treningach z jak najlepszej strony, żeby udowodnić trenerowi, że na tę szansę zasługuję. Myślę, że swojej szansy się doczekam i zrobię wszystko, by ją wykorzystać. To trener decyduje o tym kto gra. Ja robię wszystko co mogę, żebym to ja grał.
O swoim wypożyczeniu do GKS-u Tychy
– To wypożyczenie było dla mnie dobrym rozwiązaniem. Grałem w prawie każdym meczu, zbierałem doświadczenie i uczyłem się seniorskiej piłki jeszcze bardziej. Myślę, że był to ruch na plus. Teraz wróciłem do Górnika i staram się wywalczyć miejsce w składzie.
O dotychczasowej zdobyczy punktowej Górnika Zabrze
– Po tych meczach, które już za nami bilans punktowy jest w porządku. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy punktować jeszcze lepiej i wygrywać więcej meczów niż do tej pory.
O ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną
– Ważne, żebyśmy ten mecz wygrali. Wtedy będzie nam się lepiej pracowało i budowało formę na kolejne spotkania po przerwie na kadrę. Na pewno motywacji do tego, żeby walczyć o trzy punkty nam nie zabraknie.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl