Z cyklu co piszczy w trawie przy Roosevelta: Aleksander Tobolik

eMZet  -  4 października 2024 09:44
2
2161
Aleksander Tobolik (w środku z nr. 14)

Aleksander Tobolik w meczu z Motorem Lublin zadebiutował na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Utalentowany skrzydłowy przed meczem z Zagłębiem Lubin opowiada o swoich początkach w futbolu, przejściu z piłki juniorskiej do seniorskiej i trudach łączenia roli profesjonalnego piłkarza z rolą maturzysty.

O swoich początkach przygody z piłką nożną

– Zaczynałem przygodę z piłką w Ruchu Radzionków. Grałem tam od najmłodszych lat, do 3 klasy szkoły podstawowej. Potem przeniosłem się do Juventusu Piekary Śląskie, gdzie na co dzień mieszkam. Stamtąd w wieku 13-14 lat trafiłem do Górnika i od tego czasu trenowałem w Akademii w Zabrzu.

O debiucie w PKO BP Ekstraklasie

– Jestem dość młodym zawodnikiem, ale staram się podnosić swoje umiejętności i przebijać się powoli do składu, żeby łapać minuty na boiskach Ekstraklasy. Debiut bardzo mnie ucieszył, ale pracuję cały czas na to, żeby grać jak najwięcej.

O rywalizacji o miejsce w składzie Górnika Zabrze

– Każdy zawodnik prezentuje wysoką jakość i rywalizacja o miejsce w składzie jest duża. Trzeba cały czas walczyć o swoje, inaczej tego nie widzę.

O przeskoku z piłki juniorskiej do seniorskiej

– Jestem z rocznika, który zdobył mistrzostwo Polski juniorów młodszych i wicemistrzostwo Polski juniorów starszych. Przejście z piłki juniorskiej do seniorskiej nie jest takie łatwe. Trener Urban śledzi na bieżąco postępy drużyn młodzieżowych i kiedy widzi, że dany zawodnik jest gotowy, dostaje swoją szansę.

O swoich początkach w pierwszej drużynie Górnika Zabrze

– Wyróżniałem się na boiskach III ligi, w rezerwach Górnika Zabrze. Pierwszy trening z pierwszym zespołem odbyłem rok temu, w październiku. Na obóz zimowy niestety nie pojechałem, bo się rozchorowałem. Z czasem jednak udało mi się dostać do kadry pierwszej drużyny.

O swoich ambicjach na ten sezon

– Stawiam sobie jak najwyższe cele. Na dziś chcę grać jak najwięcej i łapać jak najwięcej minut. Chciałbym też w tym sezonie zacząć jakiś mecz w wyjściowej jedenastce.

O wspólnych występach z Lukasem Podolskim

– To niesamowite uczucie zagrać u boku Lukasa Podolskiego. Kiedy zdobywał mistrzostwo świata, ja miałem osiem lat i oglądałem go w telewizji. Dziś mogę dzielić z nim szatnię. To uczucie ciężkie do opisania.

O opiece psychologa w Górniku Zabrze

– W Górniku praca z psychologiem jest na wysokim poziomie. Już w juniorach mieliśmy pierwsze spotkania z fachowcem w tym temacie i głowa zaczęła myśleć inaczej niż w Juventusie. Teraz cały czas idę do przodu.

O swoich postępach w nauce

– Chodzę do Liceum Ogólnokształcącego, jestem w klasie maturalnej. Nauczyciele są bardzo wyrozumiali. Sprawdziany mogę pisać indywidualnie, przed lub po treningu. Do matury muszę przygotowywać się sam. Nie jest łatwo to wszystko pogodzić, ale jest jak najbardziej do zrobienia, o ile się chce. Duża w tym rola nauczycieli, którzy są bardzo pomocni. Szczególnie mam tutaj na myśli Panią Karolinę Czernych, która jest moją wychowawczynią i zawsze mogę na nią liczyć.

O wymarzonym kierunku studiów

– Zawsze myślałem o studiach na AWF Katowice. Zawsze podobała mi się praca fizjoterapeuty i jeżeli uda mi się pójść na studia, na pewno chciałbym iść w tym właśnie kierunku.

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Notify of
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mocno poukładany człowiek.

Zawsze w Ciebie wierzyłem i wierzę nadal 💪 Powodzonka i samych sukcesów Braciszku 🤗🥰