Wyniki analizy przedstawionej przez organizatora rozgrywek pokazują, że poziom bezpieczeństwa na stadionach Ekstraklasy wyraźnie się podniósł. Minister Administracji i Cyfryzacji Andrzej Halicki chce rozmawiać o racach.
– W porównaniu do analogicznego okresu pierwszych 19 kolejek sezonu 2013/14 poprawiły się wszystkie statystyki dotyczące bezpieczeństwa rozgrywek. Zmniejszyła się liczba incydentów z udziałem środków pirotechnicznych, zanotowaliśmy tylko jeden incydent o charakterze rasistowskim, na którego inicjatorów spadły natychmiastowe kary. Udało nam się całkowicie wyeliminować z trybun akty przemocy. Wszystko to zaowocowało brakiem choćby jednej decyzji wojewodów o zamknięciu stadionu lub trybun za wydarzenia mające miejsce w bieżącym sezonie. Nasze statystyki pokazują, iż obecnie jesteśmy w czołówce Europy jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na stadionach najwyższych klas rozgrywkowych – zaznacza Marcin Animucki, wiceprezes Zarządu Ekstraklasy SA.
W analogicznym okresie sezonu 2013/14 (19 pierwszych kolejek) wojewodowie aż 13 razy korzystali z przysługujących im na mocy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych kompetencji do całkowitego lub częściowego wyłączenia udziału publiczności w meczach Ekstraklasy poprzez zamknięcie całego stadionu lub określonych trybun czy sektorów. Łącznie w wyniku incydentów mających miejsce podczas sezonu 2013/14 podjęto 18 takich decyzji. Nigdzie w Europie organa administracji państwowej nie stosowały podobnego środka równie często – w poprzednim sezonie w całych rozgrywkach angielskiej Premier League, niemieckiej Bundesligi, włoskiej Serie A, hiszpańskiej Primera Division i francuskiej Ligue 1 łącznie nie zapadła ani jedna taka decyzja. Takie standardy zaczęły również obowiązywać w bieżącym sezonie rozgrywek Ekstraklasy.
Minister Administracji i Cyfryzacji Andrzej Halicki stwierdził, że widoczna poprawa bezpieczeństwa na stadionach może sprawić, że nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych może być dużo liberalniejsza od poprzedniej. – Obowiązujące przepisy tworzone były w specyficznym momencie, przed 2012 rokiem, kiedy organizowaliśmy mistrzostwa Europy i trzeba było wyjątkowo dbać o bezpieczeństwo gości. Już teraz kluby rezygnują z kart kibica, wprowadzając inne rozwiązania przy zakupie biletów – mówi Halicki. Animucki dodaje: – Staramy się, by w nowej ustawie zrezygnowano z konieczności posiadania zdjęć ludzi kupujących bilety.
Niewykluczone, że znajdzie się także zapis dotyczący używania pirotechniki. Nawet według obecnej ustawy nie jest ona zakazana. – Jeśli race odpalane byłyby przez przeszkolone osoby, nie widzę żadnych przeszkód, by oprawy towarzyszyły meczom. Chodzi jednak o wzajemne zaufanie, musimy mieć pewność, że nie zostaną użyte na przykład do przerwania meczów – dodał Halicki.
Źródło: Ekstraklasa.org/wp.pl
Foto: Torcida.eu