W niedzielnym meczu z Lechem Poznań w bramce zabrzańskiego Górnika stanął Daniel Bielica. Dla 23-latka było to drugi ligowy występ w obecnym sezonie. W obu tych spotkaniach, Bielica przepuścił wprawdzie cztery gole (w tym dwa z rzutów karnych), aczkolwiek jego grę trzeba ocenić jak najbardziej pozytywnie. W niedzielę bronił bardzo pewnie, z wyczuciem. Ponownie udźwignął ten mecz także w głowie. Pokazał, że można mu ufać. Zdecydowanie wykorzystał swoją szansę.
Bielica miał okazję udowodnić swoją gotowość akurat w pojedynkach o większym ciężarze gatunkowym. Pojedynki na Łazienkowskiej, czy z Mistrzem Polski nie należały do łatwych. W ekstraklasie Bielica nie zagrał jak dotąd na zero, ale w żadnym z tych pojedynków nie zawiódł. Wręcz przeciwnie, pomógł w wielu sytuacjach zespołowi, a tego przecież oczekuje się od bramkarzy. Znakomicie bronił zarówno uderzenia z dystansu, jak i te z bliższej odległości. Świeżo mamy w pamięci sytuację z 78 min. kiedy wybronił strzał z najbliższej odległości, a jego interwencja pozostawiła zabrzan „przy życiu”. Pewnie wyglądał również w powietrznych starciach. Przypomnijmy w tym miejscu jeszcze pucharowy występ przy Cichej. Wiadomo, czym dla kibiców obu drużyn są Wielkie Derby Śląska. W Chorzowie Daniel również pokazał się z dobrej strony, zachowując dodatkowo czyste konto i dokładając cegiełkę do awansu.
Wydaje się na to, że Bielica pozostanie już w pierwszym składzie do końca rundy jesiennej. Wprawdzie po świetnym występie w Warszawie, wrócił na ławkę, aczkolwiek teraz prawdopodobny jest jednak scenariusz, że to Kevin Broll odpocznie od ligi.
Brolla oczywiście nie należy skreślać w tym momencie. Każdemu zawodnikowi potrzebna jest czasami przerwa od gry, choćby na wyczyszczenie głowy. Spokojny trening i ponowne nabranie pewności siebie. Sportowa, zdrowa rywalizacja nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Przeciwnie, powinna podnieść poziom z korzyścią dla samych zawodników i przede wszystkim dla drużyny.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Bielica na tą chwilę jest po prostu LEPSZY od Brolla. Proste.
Mam nadzieję że ten Broll już nie powącha murawy
Wykorzystywałby wcześniej tylko nie wiadomo dlaczego trener był wpatrzony w swojego ziomala,pół biedy gdyby grał jak należy ale nieeee bronił słabo a grał mecz za meczem.Z Lechem wpuściłby jeszcze ze trzy cztery bo okazje mieli.
Bielica zdecydowanie lepszy i pewniejszy,a meczu pu charowym bo też powinien bronic.GKS to przyjaciel,ale też trudny przeciwnik.
To teraz tylko bez kontuzji. Zdrowia Daniel!
Nie musial nic udowadniac On od zawsze byl lepszy od Brolla
W szatni Górnika zawsze była atmosfera bez względu na czasy atmosfera była tym co trzymało klub w extraklasie gdy wszedł Alianz atmosfera się skończyła i skończyły się wyniki teraz jest to samo nie ma atmosfery a w dodatku jest trener mameja godo jak mameja wyglondo jak mameja ręka w kieszeni i łazi jak pindzia na odpuście jak taki pseudo chop mo pociągnąć drużyna on się nadawa do jakiegoś odcinka dlaczego ja jako ofiara przemocy domowej albo może grać zawiedzionego kochanka kiery stracił chłopaka i takie coś z SMS a trenuje taki klub jak Górnik Zabrze jak Jo na niego patrza to zaro lecą na dwójka a co majà powiedzieć piłkarze oni z tym czymś za linią grają jakby wszyscy mieli nasrane
Powiem tak jak w tym klubie nie zajdą zmiany od góry to nie liczmy na jakie kolwiek sukcesy.A trenera rozliczy się na koniec sezonu.No cóż powiedziec my nie mamy ani kasy ani potencjału.
Niech ktoś powie po co ? ściągano do Górnika bramkarza skoro był Bialica solidny i w miarę doświadczony i ograny ! bramkarz. Nie zabezpieczono natomiast chociażby przyzwoitego napastnika nie ujmując niczego Włodarczykowi ale to dopiero przyszłość. Proszę popatrzyć np. na STAL Mielec i napastnika Hamilica – młody z ligi zachodniej strzela bramki aż miło. Biedna Stal potrafiła , a szpece z Górnika NIE !. Naściągali kopaczy nie chcianych gdzie indziej nie przygotowanych w tym z kontuzjami !!!!. STAL ma 2 napastników i skład bez „nazwisk”, a gdzie jest w tabeli ?, a gdzie GÓRNIK mający w składzie kilku napastników ale takich co jednym nabić , a drugim wystrzelić !!!!. Dzisiejsze wywody trenera Gaula , że od początku przygotowań nie miał całego składu, buduje go dopiero teraz to niech pyta tego co go zatrudniał i co mu obiecywał. Przypomnę tylko, że jego poprzednicy Pan Brosz i Pan Urban nie byli w lepszej sytuacji, a nawet gorszej bo ich potrzeby transferowe nie były spełniane, a wymogi wobec nich dużo wyższe. Dopuki w Zabrzu i GÓRNIKU krulować będzie głupota w zarządzaniu i polityce transferowej to będzie tak jak jaes albo jeszcze gorzej – OBY NIE !!!!
No największy szacun to dla Brosza – on naprawdę nie miał pieniędzy, transferów, no Angulo był. Urban już miał transfery; trafne czy nie to inny temat ale naraz się pojawiły. No poczekajmy. Z Lechem grali dobrze, była walka. Jak tak będziemy grać to pójdziemy w górę!?:)
Jakie te transfery i w którą stronę Panie Rafale- odszedł Agulo i…….kto za niego ?, a obrona itd
Daniel jest nasz! Jest bardzo dobrym naszym bramkarzem!!! Dziękujemy Danielu:)