Artur Płatek udzielił ciekawego wywiadu portalowi Interia.pl. Możemy z niego dowiedzieć, jaki pomysł na przyszłość rozwoju klubu ma koordynator ds sportowych orz doradca zarządu. Z rozmowy możemy wywnioskować również, że pozostanie Pawła Bochniewicza na kolejny sezon w Zabrzu jest bardzo bliskie. – Wszystko jest na ostatniej prostej. Spotkałem się z właścicielem Udinese, doszliśmy do porozumienia. Mam nadzieję, że we wtorek dwuletni kontrakt zostanie podpisany. To dla mnie ważne wiadomość, bo solidna obrona to fundament. Bardzo nalegałem, by Górnik wydał bardzo duże pieniądze na ten transfer. Liczę, że Paweł się jeszcze rozwinie, będzie kluczowym naszym graczem i powalczy o debiut w seniorskiej reprezentacji.
Artur Płatek zdradza również jakich piłkarzy Górnik może pozyskać w najbliższym czasie. Poniżej pełna wypowiedź koordynatora ds sportowych. Poniżej cała wypowiedź Artura Płatka.
Podstawą baza treningowa
– Nie będziemy młodzieży rozpieszczać pieniędzmi, bo nie tędy droga. Trzeba im zaoferować dobrą bazę, dobrych trenerów i pomysł na najkrótszą ścieżkę do pierwszego zespołu – podkreśla koordynator pionu sportowego ekstraklasowego Górnika Zabrze Artur Płatek. Mamy piękne stadiony o światowym poziomie, ale to wszystko jest budowane z odwrotnej strony, zamiast zacząć od boisk dla dzieci i młodzieży.
Mieć swój pomysł. Przychylność miasta
– Musimy mieć swój pomysł, co rok wprowadzać z rezerw jednego, dwóch piłkarzy do pierwszej drużyny. Taką drogę przeszedł Szymon Żurkowski, inni muszą to widzieć. Za darmo nic nikomu nie wolno dawać. Jestem tu pół roku, najważniejsze wiosną było utrzymanie się, co nie przyszło łatwo, mimo że graliśmy dobrze. Trzeba wyciągać wnioski. Wiem, gdzie tkwi problem, ale nie da się go rozwiązać z dnia na dzień. To dobrze, że mamy kogoś takiego, jak pani prezydent Małgorzata Mańka-Szulik, która żyje nie tylko problemami mieszkańców miasta, ale i klubu. Jednak musimy mieć swój plan.
– Ciężko nam pozyskać polskich piłkarzy z klubów ekstraklasy czy 1.ligi, bo ich ceny są bardzo wysokie. Musimy mieć własny sposób, stąd mający swoją renomę trener Marcin Prasoł w zespole rezerw, który ma trenować i grać tym samym systemem, co pierwsza drużyna. Musimy wychować sobie zawodników, przede wszystkim z regionu, którzy będą przygotowani, by w krótkim czasie zaistnieć w zespole Marcina Brosza.
Manneh blisko, problemy temperaturowe Bauzy
– Jesteśmy dogadani z Barceloną w kwestii kwoty pozyskania go, to dla nas inwestycja. Wiemy, jakich jeszcze zawodników chcemy, czekamy na nich, by powoli dopiąć skład. Juan przyleciał ze swojego kraju, gdzie było dwa stopnie i przeżył mały szok temperaturowy. Jest na zgrupowaniu w Poznaniu, zdaniem trenera Brosza prezentuje się bardzo dobrze – stwierdził Płatek.
Źródło: Interia.pl/Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl