Zabrzanie wiosną nie spisują się tak dobrze, jak w minionym roku, ale teraz zaczynają serię spotkań z rywalami z dolnej części tabeli. Najpierw trzeba ograć Podbeskidzie i wrócić na podium.
Patrząc na statystyki, przeciwnik z Bielska-Białej wydaje się idealnym rywalem dla ekipy z Roosevelta. Górnik w ligowych starciach z Podbeskidziem zanotował cztery zwycięstwa i tylko raz zremisował. Stosunek bramek wynosi 10:2. Ekipa Czesława Michniewicza przed niedzielnym starciem ma jednak w rękawie asa w postaci Roberta Demjana. Słowacki napastnik strzelił w tym roku sześć bramek, czyli tyle samo, ile cały zespół Górnika! – Znamy zalety Roberta Demjana. Dobrze gra przede wszystkim w powietrzu. Analizowaliśmy jego grę, ale musimy pamiętać, że Podbeskidzie to nie tylko jeden zawodnik, lecz także inni piłkarze – przestrzega Bartosz Iwan, pomocnik Górnika.
Iwan wystąpi najprawdopodobniej w środku pola za kontuzjowanego Mariusza Przybylskiego. Inne zmiany? Być może szansę gry od pierwszej minuty otrzyma Konrad Nowak. Wracający po kontuzji utalentowany nastolatek może zając miejsce na prawej pomocy. Wtedy na ławce usiadłby ktoś z dwójki Mariusz Magiera-Seweryn Gancarczyk, a na lewym skrzydle grałby Prejuce Nakoulma. Większych roszad nie należy się spodziewać.
Wygrana pozwoli Górnikowi powrócić na trzecią lokatę w tabeli, ponieważ w sobotę Polonia Warszawa zremisowała ze Śląskiem Wrocław. Trzeba obowiązkowo tę sytuację wykorzystać i uniknąć podtekstów związanych z brakiem chęci awansu do pucharów, czy też przyjacielską pomocą dla Podbeskidzia. Należy pamiętać, że rywal w niedzielę nie stoi na straconej pozycji i o zgarnięcie trzech punktów będzie niezwykle trudno. Miażdżącej przewagi z jesieni (Górnik wygrał 3:1) nie ma co oczekiwać.
Jeśli uda się w końcu zagrać większość meczu na równym poziomie, to atuty są po stronie „Trójkolorowych”. Pora też, aby obrona zagrała na zero „z tyłu”, a do bramki Richarda Zajaca coś powinno wpaść.
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała, niedziela 14 kwietnia, godzina 14.30
Przypuszczalny skład Górnika:
Skorupski – Olkowski, Szeweluchin, Danch, Magiera – Nowak, Mączyński, Kwiek, Iwan, Nakoluma – Jeleń.