Dla trenera problemem może być brak Wojciecha Pawłowskiego, który kończył między słupkami zabrzańskiej bramki rok 2016 i miał sporą szansę, by być „jedynką” w rundzie rewanżowej – informuje Sport.
Dwa dni temu na treningu Pawłowski doznał jednak kontuzji, z powodu której będzie pauzował kilka tygodni. O grze z Tychami i prawdopodobnie w kilku kolejnych meczach nie ma mowy. Dlatego mało prawdopodobne, by w zaistniałej sytuacji Górnik pozbył się jednego z pozostałych bramkarzy.
Źródło: Sport
Foto: Roosevelta81.pl