Napastnik Górnika Zabrze zapomniał już o niedawnym zabiegu artroskopii stawu kolanowego i myśli wyłącznie o jak najszybszym powrocie do gry. W miniony wtorek Wojciech Łuczak po raz pierwszy trenował indywidualnie.
Problemy zdrowotne piłkarza zaczęły się od meczu z Piastem Gliwice. – Wtedy coś zostało naruszone w kolanie. Coś się uszkodziło i po jakimś czasie musiałem poddać się zabiegowi artroskopii. Łąkotka boczna prawego stawu kolanowego została uszkodzona – przyznaje Łuczak, który nie myśli o niczym innym, jak najszybszym powrocie do składu. – Jestem wojownikiem i nigdy się nie poddaję. Jestem przekonany o tym, że jeszcze w tym sezonie wrócę do gry. Zawsze byłem człowiekiem optymistycznie nastawionym do życia i to się nie zmieni – zapewnia na koniec Łuczak, który realizuje plan indywidualnych treningów, ponadto bierze zabiegi lecznicze.
źródło: gornikzabrze.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl