Wojciech Gumola, dotychczasowy trener drugiego zespołu Górnika, postanowił zrezygnować ze swojej funkcji. Jak powiedział dla portalu sportowebeskidy.pl, ta decyzja dojrzewała w nim od jakiegoś czasu.
34-letni Gumola trafił do Górnika tuż przed początkiem poprzedniego sezonu. Wcześniej z powodzeniem prowadził Rekord Bielsko-Biała, z którym zajął trzecie miejsce w III lidze. W Zabrzu przekonał się jednak, że praca z drugą drużyną jest już całkiem inna: – Drugie drużyny to specyficzna praca i specyficzne cele. Podstawowym celem mojej pracy było przygotowywanie zawodników do gry w pierwszym zespole w myśl filozofii Górnika. Sprawy sportowe, choć nie bez znaczenia, były niejednokrotnie na dalszym planie – powiedział dla portalowi trener.
Jak sam jednak mówi dalej był to bardzo wyjątkowy rok: – Praca w drugich zespołach, szczególnie w Górniku z najzdolniejszą młodzieżą na Śląsku, to wspaniałe i wyróżniające zajęcie. Z drugiej strony, jest też to niezwykle trudna praca… Bóg prowadzi mnie przez życie piękną ścieżką, poznając po drodze ze wspaniałymi ludźmi. Teraz nie mogło spotkać mnie nic lepszego, jak bliska współpraca z trenerem Marcinem Broszem i jego asystentami. To był wspaniały rok, pełen trenerskich szlifów, samodoskonalenia i piłki nożnej na najwyższym poziomie.
Rezerwy Górnika pod wodzą Wojciecha Gumoli przez długi czas radziły sobie dobrze. Problemy nastąpiły, gdy przez surową zimę przesunięto terminy pierwszych meczów w rundzie wiosennej. Spotkania były rozgrywane niemal zawsze co trzy dni i w pewnym momencie zaczęło brakować już sił. Dodatkowo cały czas następowała rotacja zawodnikami między drużyną CLJ, rezerwami a pierwszym zespołem, co także nie ułatwiało pracy. I jak sam trener mówi, sprawy czysto sportowe w jego zespole nie zawsze były na pierwszym planie. To wszystko spowodowało, że finisz sezonu był gorszy i na koniec nasz zespół znalazł się w strefie spadkowej. Na szczęście udało się uniknąć degradacji dzięki wycofaniu się z rozgrywek zespołu BKS-u Stal Bielsko-Biała.
Trenerowi dziękujemy za pracę w Górniku i całą życzliwość, bo musimy zaznaczyć, że jest to bardzo fajny człowiek.
Źródło: Roosevelta81.pl/sportowebeskidy.pl
Foto: Roosevelta81.pl
