Sobotni mecz we Wrocławiu z wysokości trybuny VIP obserwował trener Władysław Żmuda oraz pięciu piłkarzy, którzy pod jego kierownictwem w 1977 roku sięgnęli po pierwszy w historii tytuł dla Śląska.
– Najwyraźniej obecność „starszych koni” zmobilizowała Śląsk do lepszej gry w drugiej połowie. To był już inny zespół, niż ten w Bełchatowie. Choć gdyby nie kontuzja Prejuce’a Nakoulmy, wynik mógłby być inny. „Prezes” w tych sytuacjach, jakie miał Grzegorz Bonin, chyba by strzelił – powiedział szkoleniowiec, który pracował w Śląsku i Górniku.
źródło: Sport
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl