WDŚ na Stadionie Śląskim to było coś! Co słychać w Kotle Czarownic? (galeria)

kamres  -  19 lutego 2016 08:58
0
3639

080302_ruch_gornik_race_stadion_slaski

Wielkie Derby Sląska, te trzy słowa elektryzują całą piłkarską Polskę. Sięgnijmy pamięcią parę lat wstecz, kiedy to widowisko zostało rozegrane na największym wówczas stadionie w Polsce, Stadionie Śląskim.

Rekord widowni w Wielkich Derbach Śląska padł 23. czerwca 1968 roku. Na Stadionie Sląskim mecz oglądało 80 000. Ten wynik się już nie powtórzy. Po ponad 40. latach kultowy mecz znów został zorganizowany w „Kotle Czarownic”. 41 000 wypełniło stadion po brzegi 2. marca 2008 roku. Wśród kibiców obu drużyn panowała wielka mobilizacja. Na murawę wyprowadzili piłkarzy Gerard Cieślik oraz Włodzimierz Lubański, największe ikony obu klubów. Przed meczem swój koncert zagrała Doda, której w wykonaniu jednej z piosenek pomogli kibice Górnika. Strzałem w dziesiątkę była trójkolorowa czapeczka dodawana do każdego biletu na sektor gości. Na żywo i w telewizji prezentowaliśmy się bardzo dobrze.

https://www.youtube.com/watch?v=lHahRtxlMW4

„Virgin” w wykonaniu zabrzańskiej Torcidy

bilet_wds_ruch_gornik_2008

Bilet na Wielkie Derby Śląska w 2008 roku. Do Chorzowa przyjechało dokładnie 16 234 kibiców Górnika

Na trybunach powstało ogromne racowisko. Wszyscy głowili się „Jak oni wnieśli tyle pirotechniki?”

Rok później ciśnienie trochę zelżało, a na Derbach pojawiło się 39 800 kibiców, z czego ponad 12 000 gości z Zabrza. Furorę zrobili kibice Ruchu ubrani w niebieskie (Tinky-Winky) pelerynki, z których fani Górnika mieli niezły ubaw. Na ten mecz Ultrasi zaprezentowali wielką, okazjonalną sektorówkę z transparentem: „Lat 10 za nami, a my ciągle wariatami”. W tym roku bowiem przypadało 10-lecie zabrzańskiej Torcidy. Na początku spotkania pojawił się również transparent: „Niebieskie som jak kreple w tusty czwartek. Roz do roku jest ich w ciul”. Derby były wygrane przez nas nie tylko na murawie, ale także kibicowsko.

[dailymotion id=”x8jpmc”]

Górnicy wygrali 1:0 po strzale Adama Banasia z rzutu wolnego

To były ostatnie Wielkie Derby Śląska na starym „Kotle Czarownic”. W Chorzowie podjęto decyzję o modernizacji obiektu, która trwa do dziś. Nieoficjalnie mówi się, że po przebudowie Śląskiego, swoje mecze ligowe będzie rozgrywał na nim Ruch. Czy to oznacza powrót największego wydarzenia sportowego w regionie na ulicę Katowicką 10? Jeśli będzie taka wola klubu zza miedzy, kibice obu klubów są w stanie pobić rekord frekwencji WDŚ w jego nowożytnej historii. Nowy obiekt pomieści 54 477 widzów, co przy wyłączeniu sektorów buforowych powinno dać ponad 50-tysięczną widownię.

Prace modernizacyjne Stadionu Śląskiego ruszyły 28 października 2009 roku. Obiekt pierwotnie miał być gotowy na Euro 2012. W lipcu 2011 roku w trakcie podnoszenia linowej konstrukcji dachu pękły tzw. dwa staliwne krokodyle. Prace zostały wstrzymane na ponad 2 lata. Konieczna była zmiana projektu konstrukcji linowej. W lecie ubiegłego roku zostały podjęte prace, które polegały na podnoszeniu lin tworzących konstrukcję dachu. Od tego momentu budowa ruszyła pełną parą, a otwarcie stadionu zaplanowano na czerwiec 2017 roku.

Nasza redakcja miała przyjemność gościć na budowie modernizowanego stadionu. Jak wygląda postęp prac? Zobaczcie sami.

Zapraszamy do zobaczenia zdjęć z budowy Stadionu Sląskiego:

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ozi/row.rybnik.pl/Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments