Warta Poznań – Górnik Zabrze 0:1: Skromnie, ale zwycięsko

Kris  -  26 października 2020 20:02
0
3488

Górnik Zabrze wygrał na wyjeździe z Wartą Poznań 0:1. Bramkę dla Trójkolorowych zdobył Jesus Jimenez.

Trener Marcin Brosz, dokonał trzech zmian w wyjściowej jedenastce. Od pierwszych minut na boisku pojawił się Michał Koj, Piotr Krawczyk oraz Giannis Masouras. Odbyło się to kosztem Aleksandra Paluszka, Krzysztofa Kubicy i Alexa Sobczyka. Pierwszego z nich zabrakło dzisiaj nawet na ławce rezerwowych.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. Górnik przeważał i miał dużo lepsze sytuacje do wyjścia na prowadzenie. Niestety, w początkowych czterdziestu pięciu minutach ta sztuka się nie udała. Na wyróżnienie z pewnością zasłużył Erik Janża. Słoweniec miał swój wkład w najciekawsze akcje zabrzan oraz był najjaśniejszym punktem zespołu i świetnie podaniami odszukiwał kolegów z zespołu. Najlepsze okazje miał Jesus Jimenez oraz Piotr Krawczyk. W przypadku Hiszpana uderzenie przeleciało nad poprzeczką, natomiast Polak został zatrzymany przez bramkarza Warty, Lisa. W naszym polu karnym raz było niebezpiecznie i to po naszym błędzie. Michał Koj zbyt lekko odegrał futbolówkę do Martina Chudego i przejął ją napastnik gospodarzy. Na nasze szczęście zabrzański bramkarz nie dał się ograć i nie doszło nawet do strzału na bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się lekkim niedosytem, ponieważ mieliśmy okazje ku temu, aby schodzić na przerwę z zaliczką bramkową.

Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęło się od mocnego i dobrego uderzenia Masourasa. Niestety, obrońca wykazał się refleksem i zablokował strzał Greka. Chwilę potem doskonałą okazję miał Piotr Krawczyk, lecz ponownie Lis był górą. Jednakże, do trzech razy sztuka. Arbiter poniedziałkowego spotkania po analizie VAR stwierdza, że Przemysław Wiśniewski podczas dośrodkowania z rzutu rożnego był faulowany w polu karnym. Łukasz Szczech wskazuje na wapno, a jedenastkę na bramkę zamienia najlepszy strzelec Górnika, Jesus Jimenez. Dla Hiszpana jest to już szóste trafienie w sezonie. Po dobrym początku drugiej połowy emocje i tempo spotkania znacząco spadły. Warta chciała odrobić straty, lecz nie udawało się jej stworzyć żadnych konkretnych akcji. Zabrzanie próbowali podwyższyć prowadzenie. Najczęściej były to długie piłki za linię obrony, gdzie odbywały się wyścigi biegowe Jimeneza czy Sobczyka z defensorami. W samej końcówce Alex miał jeszcze rewelacyjną okazję, lecz piłka poleciała Pan Bogu w okno. W naszym polu karnym również się zakotłowało i Erik Janża głową uratował nasz zespół przed remisem.

Spotkanie kończy się skromną wygraną 0:1 i lekkim niedosytem, bo obserwując spotkanie i dyspozycję gospodarzy powinniśmy tutaj wygrać dużo wyżej. Jednakże, komplet „oczek” jest ważny i trzeba to docenić.

Po tym zwycięstwie zabrzanie mają na swoim koncie 16 punktów i zajmują drugą lokatę w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Ponadto, Trójkolorowi przełamują passę remisu i dwóch porażek. Następne spotkanie odbędzie się w niedzielę 8 listopada o godzinie 17:30. Naszym rywalem będzie zespół zza miedzy, Piast Gliwice.

Warta Poznań – Górnik Zabrze 0:1 (0:0)

0:1 – Jimenez, 54′ (k)

Warta Poznań: Lis – Grzesik, Ivanov, Trałka, Kuzimski, Laskowski (65′ Czyżycki), Kuzdra, Ławniczak (73′ Janicki), Rodriguez (73′ Jaroch), Rybicki (26′ Szmyt), Kupczak
Rezerwowi: 
Bielica – Kiełb, Szmyt, Czyżycki, Janicki, Spychała, Jaroch
Trener: 
Piotr Tworek

Górnik Zabrze: Chudy – Gryszkiewicz, Koj (c), Wiśniewski, Janża, Manneh, Nowak (79′ Ściślak), Prochazka, Masouras, Jimenez (89′ Kubica), Krawczyk (63′ Sobczyk)
Rezerwowi: Kudła –  Kubica, Evangelou, Ryczkowski, Wojtuszek, Pawłowski, Hajda, Ściślak, Sobczyk
Trener: Marcin Brosz

Sędzia: Łukasz Szczech
Żółte kartki: LaskowskiMasouras
 
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments