W swoim pierwszym wiosennym meczu, rezerwy Górnika Zabrze zwyciężyły w Gorzowie Wielkopolskim miejscową Wartę. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Alan Lubaski.
Inauguracyjne spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Górnika. W trzeciej minucie spotkania zabrzanie wykonywali rzut rożny, po którym objęli prowadzenie. Najprzytomniej w polu karnym zachował się Alan Lubaski, pokonując z bliskiej odległości Kamila Lecha. Przez pierwszy kwadrans przewagę posiadali goście, ale w 15 min groźną akcję przeprowadziła Warta. Będący w dobrej pozycji Surożyński przeniósł futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Gospodarze najgroźniejsi byli po stałych fragmentach gry, jednak zabrska defensywa broniła skutecznie i z małym szczęściem. Do szatni zatem w lepszych humorach schodzili podopieczni Marcina Prasoła.
Początek drugiej części to ponownie ataki gospodarzy, ale doczekaliśmy się także odpowiedzi Górnika. Bartłomiej Korbecki urwał się obrońcom, ale nie zdołał skierować piłki do bramki gorzowian. Tan sam piłkarz jeszcze raz stanął prze wielką szansą, ale skiksował będąc kilka metrów przed bramką Warty. Po drugiej stronie akcje napędzał Hirsz. Najpierw uderzał z dystansu i Bartosz Negebauer zmuszony został do wysiłku. Za chwilę Hirsza markując strzał, sprytnie podał do nieobstawionego Surożyńkiego, który przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Mecz miał dobre tempo i obfitował w sporo okazji podbramkowych. Raz gospodarzy uratował słupek przed golem samobójczym w innej sytuacji ponownie Korbecki zmarnował „setkę”. Arsen Hrosu ładnie uruchomił wprowadzonego chwilę wcześniej Michała Koca, który dokładnie dograł do napastnika zabrzan, ale Bartłomiej źle trafił w piłkę. Swoje okazje mieli Jakub Szymański oraz Koc, ale nie znaleźli drogi do siatki przeciwników. Wydawało się nawet, że Szymański – będący w polu karnym – przy strzale był zahaczany prze obrońcę Warty, arbiter uznał jednak, że wszystko było w porządku. W doliczonym czasie gry gospodarze próbowali zaskoczyć Neugebauera strzałem z rzutu wolnego, ale bramkarz Górnika pewnie wyłapał futbolówkę. Po chwili sędzia zakończył zawody.
„Trójkolorowi” od zwycięstwa rozpoczęli rundę rewanżową, a kolejnym przeciwnikiem będzie zespół MKS-u Kluczbork.
Warta Gorzów Wielkopolski – Górnik II Zabrze 0:1 (0:1)
0:1 – Lubaski, 3′
Warta: Lech – Stawikowski, Siwiński, Gołdyn (64′ Zakrzewski), Szulc, Posmyk, Hirsz (71′ Bielawski), Sikorski Mikołajczak, Śledzicki, Surożyński
Trener: Mariusz Misiura
Górnik II: Neugebauer – Szymański, Wingralek, Szkudlarek (c), Flak, Baranowicz, Dziedzic (64′ Surowiec), Lukoszek (89′ Całka), Hrosu (89′ Pranica), Korbecki (85′ Zielonka), Lubaski (64′ Koc)
Rezerwowi: Szymajda – Surowiec, Koc, Pawlak, Pranica, Zielonka, Całka
Trener: Marcin Prasoł
Sędzia: Maciej Habuda
Żółte kartki: Mikołajczak, Szulc
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
