– Mam wrażenie, że nawet odejście Arkadiusza Milika nie było taki osłabieniem Górnika, jak ewentualne rozstanie z „Prezesem” – mówi „Sportowi” Marek Kubisz, były piłkarz m.in. GKS-u Katowice i Odry Wodzisław.
– Nie wiem, kto na dziś miałby go w drużynie zastąpić. Tym bardziej, że, jak słyszę, on jest też bardzo lubiany poza boiskiem, w szatni.
Kubisz nie jest zaskoczony dobrą grą „Trójkolorowych” na starcie sezonu. – Z trenerem Adamem Nawałką nie miałem przyjemności pracować, może i dobrze, bo ponoć jego treningi dają zawodnikom w kość jak mało które (śmiech), ale znam doskonale Jarka Tkocza. Znamy się chyba sto lat (śmiech), dzieliliśmy pokój na każdym wyjeździe GieKSy. To przeporządny facet. Jeśli jest w sztabie szkoleniowym Górnika, to znaczy… że tam naprawdę solidnie pracują. Jestem więc spokojny o zabrzan, No chyba że, jak powiedzieliśmy, odejdzie „Prezes”.
źródło: Sport
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl