W sobotnie późne popołudnie Górnik Zabrze rozegra kolejne ligowe spotkanie. Rywalem „Trójkolorowych” będzie zespół Zagłębia Lubin. Będzie to ostatni mecz „Trójkolorowych” przed reprezentacyjną przerwą, jak dotąd liczba sprzedanych biletów wygląda nieźle (ponad 10 tys. stan na piątek g. 15:00), ale musi być lepiej! W tym miejscu chcemy bardzo gorąco zachęcić do przyjścia w sobotę na Stadion im. Ernesta Pohla.
Dlaczego warto? Bo przecież gra Nasz Górnik!! Podopieczni Jana Urbana przełamali się niedawno po serii porażek i w prestiżowych meczach, a takimi zawsze są starcia z GKS-em Katowice oraz Legią Warszawa, zdobyli cztery punkty. W Śląskim Klasyku błysnął Lukas Podolski, nie tylko zdobywając dwa gole, ale rozgrywając najlepszy mecz w sezonie. W Warszawie Poldi też był blisko. Nie udało się przy Łazienkowskiej, to może Lukas znów trafi przy Roosevelta.
Górnikowi z pewnością ponownie baczniej przyglądają się potencjalni inwestorzy (ruszył proces składania ofert, więcej tutaj). Tym bardzie warto pokazać, jak wielkim kapitałem w postaci szerokiej i wiernej rzeszy fanów, dysponuje Nasz Klub.
Pogoda za oknem jesienna, zatem typowo piłkarska, sprzyjająca walce i widowiskowości. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko zaplanować na sobotę wyprawę na stadion Górnika, by wspierać piłkarzy.
To jak, widzimy się w sobotę przy Roosevelta? Jest mecz – jest święto! W sobotę wspieram Górnika!
Szczegółowe regulaminy sprzedaży biletów oraz programu GZxLP10 dostępne są w stopce na stronie internetowej systemu biletowego – TUTAJ
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz
….” a niestety jak dotąd liczba sprzedanych biletów wygląda nieźle …”
🙂 🙂 🙂
Gieksa nie miała żadnych problemów, żeby rozbić Puszczę aż 6:0 i to na wyjeździe, a piłkarzom Górnika na widok graczy z Niepołomic nogi robią się z gumy. Nasuwa się pytanie, jak to się stało, że Górnik zdołał wygrać z Katowicami? Odpowiedź, cuda panie!
To pytanie do super trenera, z ambicjami na selekcjonera reprezentacji Polski….
Przecież to żadna tajemnica że Puszcza gra fizyczny futbol i korzysta ze swoich wysokich graczy a Górnikowi coś takiego nie odpowiada i często traci bramki po stałych fragmentach z nimi , w zeszłym sezonie puszcza miała średnio drugi najwyższy skład w lidze a Górnik drugi najniższy
Ale GKS też nie grzeszy wielkoludami i nie gra fizycznego futbolu, a od Górnika różni się tym, że gra do przodu, a nie w poprzek i do tyłu na swojej połowie.