W spotkaniu przeciwko Radomiakowi, to inni zawodnicy błyszczeli i zdobywali gole bądź notowali asysty. Aleksander Buksa, podobnie jak przeciwko Pogoni, potrafił znaleźć sobie miejsce w polu karnym, ale znów zabrakło wykończenia, choć mały udział przy akcji na 2:1 miał, o czym zresztą sam wspomina w pomeczowej wypowiedzi. – Cieszę się, że taką indywidualną akcją udało się zrobić trochę przestrzeni i uwolnić Norbiego. Z kolei Lukas Ambros bardzo dobrze przełożył sobie obrońcę Radomiaka. Ostatnie podania były bardzo ważne w dzisiejszym spotkaniu. – tak opisywał sytuacją po której Norbert Wojtuszek przy asyście Ambrosa zapewnił Górnikowi zwycięstwo.
W rozmowie z reporterem Canal+ napastnik zabrzan poproszony został o porównanie innych zawodników, z którymi ma okazję grać w formacji ofensywnej, czyli Lukasa Podolskiego i Luki Zahovića. – Obaj przede wszystkim dają dużo jakości. Widzieliśmy, w drugiej połowie Luka wchodzi i znowu strzela bramkę. Natomiast Lukas Podolski, to jest zawodnik, który potrafi znaleźć się między liniami, rozegrać piłkę. Często jego zadania nie ograniczają się tylko do gry na pozycji nr”10″. Granie razem z nimi daje dużo frajdy.
Buksa został także zapytany o to, czego od niego wymaga podczas meczu trener Górnika Jan Urban. – Do moich zadań należy kreowanie sytuacji, utrzymywanie się na połowie przeciwnika, uspokojenie gry. Dać nieco spokoju pomocy i linii defensywnej. Z zadań obronnych, to przede wszystkim zamykanie przestrzeni w środkowej strefie boiska. Wydaje mi się, że w ostatnich dwóch meczach byliśmy dobrze zorganizowani. Nie pozawalamy na zbyt wiele rywalom. Najczęściej po naszych indywidualnych błędach przeciwnicy mają okazje i to trzeba wyeliminować.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl
No ale szczylej tyż coś?:)
Z tą indywidualną akcją to się chyba Olek trochę zagalopował, robotę przy tej akcji zrobił Ambros