Zawodnicy Górnika Zabrze występujący w meczach Reprezentacji Polski zawsze budzili radość wśród zabrzańskich sympatyków. Występom naszych chłopaków towarzyszył podziw, a czasem także lęk związany z możliwością odniesienia kontuzji przez danego piłkarza, która wykluczyłaby go z klubowych rozgrywek. Przeważnie jednak duma związana z powołaniem i grą brała górę nad zdrowym rozsądkiem.
Z powodzeniem możemy stwierdzić, że o występach z orłem na piersi, w narodowej reprezentacji, marzą niemal wszyscy mężczyźni, zwłaszcza kiedy pasjonują się piłką nożną. Nie wszyscy jednak mają możliwość realizacji swych planów i spełniania marzeń. Za każdym razem przy okazji występów Reprezentacji Polski z ogromną nostalgią przychodzi nam wspominać czasy, kiedy kadra naszpikowana była piłkarzami Górnika Zabrze. Starsi kibice naszego zespołu doskonale pamiętają czasy świetności, kiedy o sile reprezentacji stanowili między innymi Włodzimierz Lubański, który wystąpił w 75 meczach kadry. Z jednym spotkaniem mniej od legendarnego napastnika zabrzan, na liście wybitnych reprezentantów uplasował się Tomasz Wałdoch (74 występy). Następni w kolejności rozegranych w kadrze starć znaleźli się zawodnicy o zabrzańskiej przynależności, w tym Andrzej Szarmach (61 występów), Stanisław Oślizło (58), Jan Urban (57), Jerzy Gorgoń (55), Waldemar Matysik (55), Józef Wandzik (52) i wielu innych.
Aktualnie wśród kadrowiczów próżno doszukiwać się zawodników, którzy jednocześnie reprezentują barwy czternastokrotnego mistrza Polski. Nie brak ich jednak w reprezentacji U-21 prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Na najbliższe mecze z Rosją (11.10, godzina 16:00) i Serbią (15.10, godzina 18:00) powołany został Przemysław Wiśniewski i Daniel Ściślak. Przemek wciąż czeka na swój debiut, natomiast Daniel ma go już za sobą. Ścisły zadebiutował w młodzieżowej kadrze 10 września 2019 roku w spotkaniu Polski z Estonią, wygranym przez biało-czerwonych 4:0. Co więcej, pochodzący z Jastrzębia-Zdroju dziewiętnastoletni pomocnik asystował wówczas przy pierwszej bramce strzelonej w szóstej minucie spotkania przez Przemysława Płachetę. W sumie Daniel spędził na murawie 69 minut, a jego miejsce na placu gry zajął były już zawodnik Górnika Zabrze. Mowa o Macieju Ambrosiewiczu, który na krótko po rozpoczęciu tegorocznych rozgrywek przeniósł się na mocy definitywnego kontraktu do Wisły Płock, w której rozegrał dotąd 6 spotkań, spędzając na murawie zaledwie 118 minut.
Po ostatnim ligowym spotkaniu z Cracovią postanowiliśmy pogratulować Przemkowi powołania i zapytać o pierwsze wrażenia z nim związane. Młody zawodnik nie krył zadowolenia, mocno wierząc przy tym w swój reprezentacyjny debiut, za który wszyscy sympatycy Górnika będą dzisiejszego popołudnia mocno trzymali kciuki.
– Zostałem powołany do reprezentacji, z czego bardzo się cieszę i nie pozostaje mi nic innego jak wiara w to, że wreszcie w niej wystąpię. Mogę obiecać, że dam z siebie sto procent i pokażę się z jak najlepszej strony, podobnie jak robię to za każdym razem w ligowych meczach Górnika. Wierzę, że trener Czesław Michniewicz obdarzy mnie zaufaniem oraz da mi szansę na grę podczas meczu z Rosją i Serbią.
Najbliższe spotkania Reprezentacji Polski U21:
Reprezentacja Rosji U21 – Reprezentacja Polski U21
11 października (piątek), godzina 16:00
Reprezentacja Polski U21 – Reprezentacja Serbii U21
15 października (wtorek), godzina 18:00
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl