Michał Koj w spotkaniu z Legią Warszawa rozgrywał bardzo dobre zawody. Niestety, murawę musiał opuścić wcześniej z powodu kontuzji.
Okazało się, że uraz nie jest tak groźny, jak się początkowo wydawało. Poprawę było widać już w niedzielę. Po poniedziałkowych badaniach potwierdziło się, że zawodnik na początku tygodnia wróci do treningów. Michał Koj już we wtorek trenował wspólnie z drużyną i przygotowuje się do niedzielnego wyjazdowego meczu z Jagiellonią.
Źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl