Trzy pytania przed meczem z Pogonią

Torcidos  -  19 sierpnia 2016 16:19
0
1101

angulo_gornik_legia_1617

Już ostatnie godziny dzielą nas od spotkania Górnika z Pogonią. Wkrótce poznamy odpowiedź na trzy kluczowe pytania.

1. Czy Górnik odniesie swoje pierwsze zwycięstwo?

Choć liga już nie ta sama, to gen porażki pozostał w Górniku. Zabrzanie, podobnie jak w zeszłym sezonie, mają po trzech kolejkach tylko jeden punkt. Wtedy jednak mierzyli się z najlepszymi drużynami w kraju, a teraz dostają oklep od takich piłkarskich potęg, jak Miedź Legnica i GKS Tychy. Tym razem Górnik stanie w szrankach z Pogonią Siedlce i wydaje się, że tym razem musi wreszcie wygrać. W końcu jak bardzo można być beznadziejnym?

2. Czy uda się nie stracić gola po stałym fragmencie gry?

Górnik w lidze stracił już cztery gole i co ciekawe, wszystkie po stałych fragmentach gry. Urozmaicenie jest spore, bo było już bezpośrednie trafienie z rzutu wolnego, była w Tychach bramka z karnego oraz jeszcze dwa gole po dośrodkowaniach. Trudno w takim przypadku mówić o głębszym problemie, ale dla naszego zespołu powinien to być sygnał, aby ograniczyć faule w okolicach pola karnego oraz rzuty rożne do absolutnego minimum. Chociaż akurat w przypadku Pogoni trudno mówić, by właśnie stałe fragmenty gry były ich mocną stroną. Trudno w ogóle wymienić ich jakąkolwiek mocną stronę.

3. Czy Marcin Brosz postawi na Agulo?

W trzech dotychczasowych meczach, w Górniku zagrało trzech różnych napastników. Niezmiernie od wyboru Marcina Brosza, efekt był ten sam, czyli mizerny. Najpierw swoją szansę otrzymali Urynowicz oraz Skrzypczak, ale szybko się zorientowano, że ich poważnie nie można traktować. Z Legią i Tychami na szpicy zagrał więc Plizga, jednak i jemu trudno było się odnaleźć w roli napastnika. W międzyczasie do Górnika trafił 32-letni napastnik, Igor Angulo. Brosz od razu dał sygnał, że bardzo na niego liczy, dając mu najpierw 40 minut w pucharze Polski, a później niemal półgodziny w derbach z GKS-em Tychy. Choć w tych meczach nie pokazał niczego specjalnego, kwestią czasu jest, kiedy zobaczymy go od pierwszej minuty. Może już w piątkowym spotkaniu?

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments