Czeski obrońca Górnika Zabrze Michal Sacek w sierpniu przeszedł w Belgii zabieg mięśnia przywodziciela. Po niemal równo trzech miesiącach od operacji prawy defensor wrócił do zajęć przy Roosevelta i powoli wdraża się do treningu z drużyną.
Z transferem Michala Sacka do Górnika Zabrze wielu kibiców drużyny z Roosevelta wiązało duże nadzieje. Czech był przecież mistrzem Polski z Jagiellonią, należąc przy tym do czołowych obrońców PKO BP Ekstraklasy. 28-latek od początku treningów w Zabrzu miał jednak problem z mięśniem przywodziciela, z którym zmagał się jeszcze podczas gry w Białymstoku.
Po konsultacjach z Bartłomiejem Spałkiem, jednym z najlepszych fizjo w Polsce, który ma za sobą m.in. pracę w sztabie reprezentacji Polski Adama Nawałki, podjęto decyzję, że Czech będzie musiał przejść zabieg kontuzjowanego mięśnia. Operacja odbyła się w Belgii 20 sierpnia.
Po niespełna trzech miesiącach od zabiegu pochodzący z Hustopec defensor wrócił do zajęć z drużyną. – Michal Sacek po treningu indywidualnym trenuje już na wyższym stopniu zaawansowania, co bardzo mnie cieszy – przyznaje Michal Gasparik, trener Górnika. Najwcześniej debiut obrońcy w barwach zabrzańskiej drużyny zobaczymy w rundzie wiosennej, ale postęp w rekonwalescencji w tym wypadku musi cieszyć.
Poza treningiem z zespołem pozostaje ponadto Roberto Massimo, który rozpocznie treningi z drużyną początkiem przyszłego tygodnia. Ze stanem zapalnym zmaga się Dominik Szala, który w dalszym ciągu jest wyłączony z aktywności fizycznej. Pozostali gracze są zdrowi i do dyspozycji sztabu szkoleniowego na piątkowy mecz z Wisłą Płock.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl







Nareszcie – w rundzie wiosennej będzie dylemat czy wykupywać Kmeta (jestem na nie), czy opierać się na rywalizacji Sacek – Olkowski (lub oczywiście niezawodny Szcześniak)
Dylemat Kentem to już raczej teraz jest. On ma umowę do końca roku kalendarzowego. W najgorszym przypadku jutro może być jego ostatni mecz.
Ale do konca roku jeszcze 4 mecze, chyba ze chodziło Ci o ostatni mecz u siebie. Tak czy owak, jesli plotki o problemach finansowych sa prawdziwe, to może być ciężko żeby Kmet został. A Massimo to już w ogóle wydaje się zbędny, ale po swoich występach raczej nie będzie na niego chętnych w okienku zimowym.
Prognoza finansowa na zimę jest żadna i to nie są plotki tylko realia idziemy powolutku na szpil najpierw kebab potem browarek i jadymy durch
Teoretycznie Sacek to jest aktualnie najwyżej wyceniany zawodnik Górnika, także jestem ciekaw jak się będzie prezentował
Hellebrand jest najwyżej wyceniany