Trójkolorowa publicystyka. Adam Stanach: Marzę, by zabrzańscy politycy w końcu przestali pokazywać na siebie paluszkami i wsadzili je sobie głęboko w…

23
1628

W prawie cywilnym funkcjonują umowy starannego działania i umowy rezultatu. Umowa starannego działania (np. umowa zlecenia) wymaga od wykonawcy dołożenia należytej staranności, skupiając się na czynnościach, podczas gdy umowa rezultatu (np. umowa o dzieło) wymaga osiągnięcia konkretnego, oznaczonego efektu.

Jeśli najmują państwo malarza, to po to aby WYMALOWAŁ państwu mieszkanie, czyli uzyskał określony rezultat, a nie siedział i sobie starannie malował przez 3 dni. Liczy się dla państwa efekt pracy malarza, a nie jego starania. Inaczej jest gdy wynajmują państwo nianię, aby wyskoczyć z mężem/żoną do kina- wtedy oczekują państwo, że niania przez X godzin będzie w sposób staranny wykonywała określone czynności – opiekowała się waszym potomstwem. Jasne, rozumiemy? Myślę, że tak. Teraz mogą państwo o tym przydługim wykładzie zapomnieć, wrócimy do tego na końcu.

Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że I Zastępcą Prezydenta Miasta Zabrze została p. Ewa Weber, z dwóch powodów.

Po pierwsze dlatego, że wespół z p. Kamilem Żbikowski naobiecywali w kampanii wyborczej tyle, iż niemal przytłacza mnie myśl o tym jak wiele dobra i wszelkiej pomyślności spłynie na mnie, moją rodzinę i sąsiadów w ciągu najbliższych trzech lat. Gdybyśmy obietnice te mieli zebrać i spisać jednym cięgiem kredą na bruku, poczynając od drzwi Urzędu Miejskiego, to przy założeniu kierunku południowego, skończylibyśmy pisać u brzegu Zbiornika Goczałkowickiego.

Po drugie dlatego, że w tym momencie Władze Zabrza przestały mieć w kwestii prywatyzacji Górnika jakiekolwiek wymówki. Oto bowiem u steru UM w Zabrzu mamy dwie osoby, które mają w temacie Górnika najlepsze pomysły i koncepcje, oraz są tegoż Górnika najgorliwszymi kibicami.

Ewa Weber po przejęciu władzy wskazała na opóźnienia z okresu p. Rupniewskiej, ale zakasała rękawy i ostro wzięła się do roboty, zapewniając nas tydzień przed wyborami, że negocjacje są w zasadzie w finalnej fazie. Co prawda p. Prezydent Żbikowski na ostatniej sesji rady miejskiej nie był zdaje się takim entuzjastą, wskazując palcem na… a jakże – p. Rupniewską i niedokonanie przez nią prywatyzacji w ubiegłym roku z niewiadomych powodów, kiedy ponoć była ku temu najlepsza okazja, ale… P. Rupniewska mogłaby pokazać palcem na p. Mańkę-Szulik, pani Mańka – Szulik na radnych, którzy nie chcieli udzielić blankietowej zgody na sprzedaż klubu nie wiadomo komu i nie wiadomo za ile. Na kogo mogliby pokazać palcem tytani intelektu z rady miejskiej to już nie wiem, ale zakładam że znaleźliby jakiś obiekt.

W tym czasie Poldi sobie siedzi, pije czaj, patrzy na tę małpiarnię i zastanawia się, czy jest jeszcze w ZOO czy już w cyrku. Moim zdaniem jest w cyrku, niestety z nadreprezentacją klaunów.

A propos cyrku – polecam państwu zapoznanie się z nagraniem z ostatniej sesji Rady Miejskiej w Zabrzu (obszerny fragment dostępny na portalu roosevelta81.pl). Kiedy wiceprzewodniczący rady podaje wycenę piłkarzy I zespołu z Transfermarkt w kontekście ceny klubu w procesie prywatyzacji, to zastanawiam się co postawiło go na tej funkcji, bo chyba nie przymioty intelektu. Gdy inny radny podjudza, aby Prezydent Miasta dołożył do pieca i ostro odpowiedział na medialne „zaczepki” Poldiego, to zastanawiam się, czy temu Panu zależy na sfinalizowaniu prywatyzacji Klubu, czy też znudził mu się serial „Rolnik szuka żony” i potrzebuje innych atrakcji.

Ludzie złoci, wasz pojedynek z Poldim skończy się szybciej niż starcie Gołoty z Lewisem, ponieważ nasz Sztygar dysponuje w temacie Górnika Zabrze nieskończonymi pokładami czegoś, czego wy nie macie i mieć nie będziecie – WIARYGODNOŚCI.

Kwestia prywatyzacji Górnika jest jednym z problemów Zabrza, może nie najistotniejszym, ale jest. Że jest to skomplikowany i wielowątkowy problem? No odkrycie Ameryki! Choć przypomnę, że w kampanii wyborczej śpiewaliście nam inną melodię…

Mam marzenie, aby zabrzańscy politycy w końcu przestali pokazywać na siebie paluszkami i wsadzili je sobie głęboko w… lub popukali się w czoło- może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi. Moi drodzy WYNAJELIŚMY was i PŁACIMY wam jako mieszkańcy miasta Zabrze za ROZWIĄZANIE problemów tego miasta, a nie za ich ROZWIĄZYWANIE.

Teksty publikowane w dziale ”Trójkolorowa publicystyka” są wolnymi od ingerencji redakcji wpisami autora.

23 komentarzy
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Kiedy wiceprzewodniczący rady podaje wycenę piłkarzy I zespołu z Transfermarkt w kontekście ceny klubu w procesie prywatyzacji, to zastanawiam się co postawiło go na tej funkcji, bo chyba nie przymioty intelektu”

Wiadomo że kibice są przedstawicielami mniej lub bardziej całego społeczeństwa, więc z prawdopodobnie reprezentują średnią IQ bliską średniej wszystkich Polaków.
I mogę z całkowitą pewnością powiedzieć, że duża część radnych w Zabrzu ma IQ poniżej średniej kibicowskiej. Istnieje oczywiście hipoteza, że specjalnie udają głupszych, ale … to mało prawdopodobne 🙂

Tak więc – KTO wybrał takich .. … na radnych ?? Może najwyższy czas zacząć kierować się nie sekciarstwem, ale kompetencjami w jakichkolwiek wyborach ?!

Ale jeśli wymagamy od radnych, to wymagajmy też od innych, w tym szeroko rozumianych mediów, aby niosły ten kaganek oświaty i pokazywały, że nie można kupić spółki bez jej zobowiązań (te co najwyżej mogą być czynnikiem cenotwórczym), że nie można sprzedać majątku miejskiego nie patrząc na jego wycenę (która sama w sobie jest tematem na odrębną dyskusję), że stadion generuje koszty np. podatek od nieruchomości, który ktoś musi pokryć, itp. itd.

Zerknij madralo na sprzedaż Śląska Wrocław przez miasto… A potem powielaj te bzdury produkowane przez radnych pożal się Boże Zabrza

A możesz jaśniej, bo nie wiem co do tego ma Śląsk?

To dlaczego Górnik skoro jest miejski ma kilkadziesiąt milionów długu.Dlaczego klub skoro jest miejski ma duże zaległości względem spółki stadion która jest miejska.K..a kto za to poniósł konsekwencje że miasto jest bankrutem st jest na minusie i klub jest bankrutem i gdyby nie poldi to jesteśmy w czarnej zici.

„To dlaczego Górnik skoro jest miejski ma kilkadziesiąt milionów długu” – to, ze jest miejski, nie ma znaczenia. Jak podmiot nie jest miejski, to nie może mieć długu??? A dlaczego ma długi? Najprościej jest odpowiedzieć, że był/jest źle zarządzany, ze za mało przychodów generuje. Ale musimy też mieć na uwadze, że pojęcie długu jest bardzo nieprecyzyjne. Jeśli masz kredyt na mieszkanie albo samochód, to co, jesteś zadłużony, czy nie? „Dlaczego klub skoro jest miejski ma duże zaległości względem spółki stadion która jest miejska.” Co to zmienia, że są to podmioty miejskie, za korzystanie ze stadionu trzeba płacić, bo przecież utrzymanie stadionu kosztuje. Skądś na to pieniądze trzeba wziąć. Naiwnością jest oczekiwanie, że Górnik będzie korzystał ze stadionu za darmo. Nie wiem ile Górnik płaci za stadion, nie wiem jak to jest skalkulowane, ale jest dla mnie oczywiste, że jakaś odpłatność musi być. Cała reszta-nie wiem kto i w jakim trybie poniósł/powinien ponieść za to konsekwencje.

No czyli jest to układ system patologiczny za który nikt nie ponosi odpowiedzialności.A że jest to patologia pokazuje obraz np Gliwic,Wrocławia czy wcześniej Kielc.Klub ma być jak przedsiębiorstwo generować przychody na wielu płaszczyznach,pokazuje to przykład Częstochowy czy Białegostoku bo stolica to wiadomo.To że jest miejski niema znaczenia..No może i nie,ale .UJ tam że spółka przynosi straty,a mieszkańca na garb wrzuca się kolejne obciążenia finansowe.

Ale co jest układem patologicznym, to, że płacimy za stadion? Sądzisz, że jak klub będzie prywatny, to nie będzie musiał płacić za stadion? Albo że utrzymanie stadionu będzie bezkosztowe?

Nie stadion czytaj ze zrozumieniem, bo zaczynam mieć podejrzeniai że pracujesz w spółce stadion hehe(żart)lecz zarządzanie klubem w szeroko rozumianym pojęciu.Dlugi , niekończąca się budowa stadionu przepłacone go(raport NIK)w kogo uderzył najbardziej.Niech jest miejski ale prowadzony przez fachowców z wytyczonymi celami ,a przez to z przychodami, bo obecnie i wcześniej to była patologia.

szkoda, że nie udało się pogadać merytorycznie….

potrzebna wycieczka kibiców górnika podczas następnej rady miasta 🙂

Będziesz?.

Bardzo mądry artykuł, wszystko zawarte w nim to prawda, bo zacząć musicie od siebie, drodzy radni i prezydenci. To prawda – My was wynajęliśmy by problemy były rozwiązane a nie rozwiązywane w nieskończoność (tzw. markowanie myślenia i działania). To My wam płacimy za wasz trud i oczekujemy końcowych efektów. A może urzędnicy powinni pracować nie z tytułu umowy o pracę a wyłącznie na umowę o dzieło? :))

Dobrze pan nakreślił to co myśli duza cześć kibiców. Też tych z poza Zabrza.

To jest biznes, to jest polityka, tu nie ma miejsca na to że ktoś chce dobrze, że jest wiarygodny, to nie ma tu żadnego znaczenia, niestety. Myślę że albo musi ktoś przyjść z grubym portfelem i pokryć wszystkie długi, albo jakiś szef wszystkich szefów powiedzieć że oddajemy klub Lukasowi i koniec kropka. I myślę że oba scenariusze są bardzo mało prawdopodobne.

Jest jeszcze jedno wyjście.. im zależy tylko na stołkach… resztę sobie dopowiedz

Ale to byłoby już chyba wbrew prawu, ludzie przecież mogliby wyroki dostać. I co w ogóle potem, znowu komuś zaufać, a ten ktoś nawet z dobrymi intencjami po wejściu w to bagno i tak sam by się taki stał. To musiałby być naprawdę jakiś chłop czy baba z ogromnymi jajami. A tacy ludzie myślę że od polityki uciekają. Tam są ludzie bez kręgosłupów moralnych, ci z kręgosłupami albo są słabi i mają je łamane, albo odchodzą z tego syfu. Układy, interesy, mało kto jest ponad tym. Zobacz zresztą zwykłych ludzi, którzy się bardzo zaangażowali w jakąś partię, oni dziczeją po prostu, rozum im odcina. Dla mnie polityka jest okropna, jest diabłem wcielonym, robi z normalnych ludzi jakiś pojebów.

Żadne wyroki, wszystko da się zrobić zgodnie z prawem Kwestia 8 miesięcy. 2 opcją to powtórka walki o klub jaka przed laty bya walka kibicow Cracovii na mieście

Krzysztof Jazina.

Ty, to dowcip i ortografię masz nieustannie na poziomie ośmiolatka. Niezbyt bystrego ośmiolatka.

Ale dotarło,panie Miodek hehe.

Jeśli przyjąć tę logikę „chłopskiego rozumu” to czy aby : ok. 50 ml wartości (wg. transf. ) – ok. 50 mln długu powinno dać ostateczną cenę za KSG? haha co za matolstwo.

Sami wybraliśmy tych nieudolnych radnych wieloletnich pasożytów .Była okazja tych nieudaczników wywalić ale mieszkańcy Zabrza woleli w domu siedzieć zamiast iść na wybory .Efekt mamy widoczny dziś .Ciepłe dobrze płatne stołki efekt ich pracy zerowy . Jeszcze nie dawno takich nierobów żerujących na mieszkańcach wywoziło się taczkami . NIEROBY I PASOŻYCI Z URZĘDU MIASTA PRECZ.