Tomasz Loska: Rezultat był sprawą drugorzędną

Kaszpir  -  13 stycznia 2018 17:51
0
3714

Tomasz Loska, podobnie jak cały zespół, ma już za sobą pierwsze zgrupowanie oraz premierową grę w 2018 roku. Bramkarz Górnika zagrał 45 minut, po czym zgodnie z zapowiedziami trenera, w drugiej części na murawie pojawiła się nowa jedenastka. Mecz zakończył się rezultatem remisowym, i chociaż styl nie powalał na kolana, to sztab szkoleniowy z pewnością wyciągnął swoje wnioski. Ciekawostką jest fakt, że choć „Gienek” wciąż jest u progu swojej kariery, na zgrupowaniu w czeskim Kravare mógł poczuć się jako „weteran”. 

Roosevelta81.pl: – Pierwszy sparing za wami zakończony remisem, ale nie wynik był tu najważniejszy.

Tomasz Loska (bramkarz Górnika): – Tak, rezultat był tutaj sprawą drugorzędną. Kluczową sprawą były treningi wykonane w całym tygodniu. Pracowaliśmy głównie nad siłą, ale również szlifowaliśmy pewne założenia taktyczne, które staraliśmy się realizować na boisku. Na zgrupowaniu w Czechach dobrze wykonaliśmy pracę, było trochę zmęczenia podczas sparingu z Karviną, ale przecież o to chodziło.

Podkreślacie w wywiadach jak mocno trenowaliście w Kravare, rzeczywiście było tak ciężko?

 – Zgadza się, po tej przerwie trzeba nadrobić zaległości, przygotowywać się do nowej rundy jak najlepiej. Największy akcent był położony na fizyczność. Teraz będziemy mieli chwilkę na oddech i już w środę wylatujemy na drugie zgrupowanie. Na Cyprze z pewnością sztab szkoleniowy będzie kładł nacisk już na inne elementy.

Dostaliście w kość, ale zdrowie mocno na tym nie ucierpiało?

 – Każdy w miarę dobrze to zniósł, wiadomo jakieś mikro urazy pojawiały się, ale nie było to nic poważnego. Cała nasza kadra pod względem zdrowotnym jest w porządku.

Czyli swoją pracę mogłeś wykonać w stu procentach?

 – Jak najbardziej, myślę, że wszyscy chłopacy zrealizowali wszystko co było zakładane. Jesteśmy świadomi do czego się przygotowujemy, jak ciężka robota czeka na wiosną.

Jest na tym zgrupowaniu spora grupa młodych zawodników, miałeś okazję trochę ich poobserwować przez te pięć dni.

 – Każdy był bardzo zaangażowany w to co robił, nikt nie był tu za darmo. W Górniku jest wielu młodych zawodników, a ci którzy przyjechali z nami do Czech z pewnością sobie na to zasłużyli. Podczas zajęć dawali z siebie wszystko, pokazywali to co mają najlepsze, dlatego uważam, że wkrótce Górnik będzie miał z nich pociechę.

Jesteś przecież młodym zawodnikiem, ale wśród tej grupy jest kilkunastu chłopaków młodszych od ciebie. Czujesz się poniekąd weteranem?

 – Mam 21 lat, jestem w klubie z Zabrza od czterech. Przypominam sobie taki obóz w Górniku, gdzie byłem tylko ja, Mateusz Kuchta i Daniel Barbus, pozostali zawodnicy byli już 3-4 lata starsi. Obecnie w zespole jest duża grupa młodzieży, ale jest to dobre, o to w tym wszystkim chodzi.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments