Można już śmiało stwierdzić, że Górnik Zabrze jest rewelacją początku sezonu. Zabrzanie oczarowują kibiców wolą walki i determinacji. Takiego Górnika chce się oglądać.
Górnik wypunktował Wisłę Kraków, ale emocje towarzyszyły nam do ostatniej sekundy meczu. – Jak ma się przewagę tylko jeden bramki, to zawsze gra się trudniej, bo towarzyszy nam większa presja. Każdy błąd może spowodować, że dorobek zostanie stracony. Mecz z Wisłą był dla nas ciężki, dlatego chwała nam, że dotrzymaliśmy wynik. Wisła w drugiej połowie pokazała dobrą piłkę. Przewaga dwóch goli to najgorszy wynik, bo z jednej strony czujesz przewagę, ale z drugiej każdy błąd może sporo kosztować. Wisła strzeliła drugiego gola i było trochę stresu – przyznał Tomasz Loska.
Górnik na swoim koncie ma już 6 punktów, ale w najbliższą sobotę powalczy o pierwsze wyjazdowe „oczka” z Lechią Gdańsk. – Z Białegostoku nie przywieźliśmy żadnego punktu, dlatego ważne, że teraz udało nam się zapunktować. Myślimy już tylko o Lechii i chcemy w Gdańsku zagrać jak najlepiej tylko potrafimy. Mamy w sobie dużą pokorę, a naszą grą możemy zawdzięczać tylko sztabowi szkoleniowemu. Jesteśmy przyczajeni do pełnych trybun, ale trzeba pamiętać, że w I lidze też frekwencja była wysoka. Kibice nawet po porażce z Jagiellonią napisali sporo pozytywnych komentarzy, dlatego wiem, że są z nami i wierzą w nas. Czuję wsparcie kibiców – zapewnił 21-letni bramkarz.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl