Były trener Górnika Zabrze zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wydaje się, że to już praktycznie przesadzone, tylko nie wiadomo czy będzie to powrót Adama Nawałki, czy też debiut Jana Urbana.
Po dymisji Michała Probierza, Prezes Cezary Kulesza mocno rozkręcił karuzelę z kandydaturami na to najbardziej prestiżowe stanowisko trenerskie w Polsce. Z ostatnich doniesień medialnych można wywnioskować, że sternik PZPN-u finalizuje rozmowy z którymś z dwójki byłych szkoleniowców Górnika. Powrót Adama Nawałki wydaje się mniej prawdopodobny, gdyż po rozstaniu z Kadrą w następstwie nieudanych Mistrzostwach Świata w 2018 roku, zaliczył tylko krótką przygodę w Lechu Poznań i od ponad sześciu lat pozostaje bez pracy. Niemniej jednak ostatnie ruchy bliskiego współpracowników Nawałki, dają do myślenia, gdyż z pracy w JKS Jarosław zrezygnował Bogdan Zając.
Jako kibic Górnika bardzo bym chciał jednak by selekcjonerem został nasz niedawny szkoleniowiec, czyli Jan Urban. Po pierwsze ze względu na jego predyspozycje i ofensywne usposobienie. Po latach trenerów defensywnych i brzydko grającej Kadry chciałbym wykorzystania naszych ofensywnych atutów. Po drugie Jan Urban już był blisko tej posady, ale przez lojalność do Górnika nie przyjął oferty co skończyło się dla niego dwukrotnie przykrymi rozstaniami.
Źródło. Roosevelta81.pl
Foto: PZPN
Nawałka od lat poza branżą, dla mnie ta kandydatura to czysta abstrakcja.Za to pan Urban powinien w końcu otrzymać szansę, jego profil na papierze idealnie nadaje się na selekcjonera
Janek Urban trzymam za ciebie kciuki,stołek selekcjoniera należy ci się jak psu buda,powodzenia!
No ale nie wiadomo czy na to zgodzą się Bychy i te inne Psychy w tym gruby tercet MGS……….