Górnik Zabrze przegrał przed własną publicznością z Legią 1:2. Jednym z bohaterów meczu zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym znaczeniu był Igor Angulo. Bramka Hiszpana wprawiła Roosevelta w euforię, lecz niestety kilkadziesiąt minut później, ręka Igora to był koniec pięknego snu, z którego nas obudził Carlitos. Po spotkaniu zapytaliśmy Angulo, jak to wyglądało z jego strony.
Co się stało w akcji, w której został podyktowany karny dla Legii?
– Piłka leciała koło mnie, a ja głupio podniosłem rękę i spowodowało to rzut karny. Czułem napastnika za mną i to był instynkt. Nie chciałem tego zrobić, ale zrobiłem. To był mój błąd.
Co możesz ogólnie powiedzieć o całym spotkaniu?
– Mieliśmy bardzo dużą ilość sytuacji zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie, ale tylko jedną wykorzystaliśmy. Musimy zapomnieć o tym meczu i skupić się na ważnym pojedynku we Wrocławiu.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl