Szymon Żurkowski, należał w tym przeciętnym spotkaniu do jaśniejszych punktów na boisku. Przeprowadził kilka efektownych akcji, w jednej z nich był faulowany i Górnik miał szansę podwyższyć rezultat. Igor Angulo, nie wykorzystał jednak za drugim podejściem rzutu karnego. Po meczu Szymon został uznany najlepszym zawodnikiem, co tradycyjnie skutkowało wręczeniem koguta przez popularnego „Leona”
Który to kogut?
Szymon Żurkowski (pomocnik Górnika): Na razie pierwszy.
Strasznie ciężką przeprawę mieliście w spotkaniu z Piastem.
Zgadza się, w spotkaniach derbowych nie patrzy się na miejsce w tabeli. Derby trzeba wygrywać i my to zrobiliśmy.
W każdym spotkaniu staracie się zepchnąć rywali do defensywy, przeciwko gliwiczanom trochę inaczej to wyglądało.
Piast też się cofnął, spokojnie czekaliśmy na swoje okazje. W końcu taka przyszła, udało się strzelić gola i zdobyć trzy punkty.
Skomentuj sytuacje z rzutami karnymi.
Oba były ewidentne, sędzia podjął dobre decyzje. W moim przypadku, wszedłem między dwóch rywali, wyprzedziłem ich a jeden nie patrząc w ogóle na piłkę, powalił mnie. Chciałem tak wejść, uczę się od najlepszych czyli od wszystkich naszych zawodników.
Jaka jest hierarchia jeśli chodzi o wykonywanie rzutów karnych?
Pierwszy jest na pewno Igor, potem inni doświadczeni, chociaż nie wiem dokładnie kto. Natomiast ja jeszcze muszę poczekać na swój czas.
Co z Twoim kolanem? Było widać, że w jednym ze starć mocno ucierpiałeś.
Przez pewien moment czułem mocny ból, teraz jednak wszystko jest w porządku.
Imponujesz niesamowitą kondycją, kiedy inni pod koniec meczu oddychają rękawami, Ty robisz dynamiczne zrywy.
Trudno mi powiedzieć czemu to tak wygląda. Może powinienem wychodzić na rozgrzewkę godzinę wcześniej, ale wtedy pewnie nie wystarczyło by mi sił na całe spotkanie.
Wyobrażasz sobie występ z Maćkiem (Ambrosiewiczem) na „szóstce” i „ósemce” w kadrze młodzieżowej?
Wyobrażam sobie, wszystko oczywiście zależy od trenera. Wychodząc we dwójkę na pewno lepiej i pewniej czulibyśmy się na boisku. Maciek zasłużył sobie, bardzo dobrą grą na powołanie do kadry U-21.
Mocno przeżyłeś debiut w kadrze?
Na początku był stres, ale teraz wszystko jest już ok.
Przystępowaliście do spotkania z Piastem w nowej dla Was roli – lidera. Pokazaliście, że potraficie to udźwignąć i utrzymaliście pierwszą pozycję.
Co prawda patrzymy na miejsce w tabeli, ale my chcemy z meczu na mecz grać lepiej, eliminować błędy. No i dopisywać po trzy punkty.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
